Medycyna przyszłości

Bez "hormonu miłości" nie ma seksu

​Niewielka grupa neuronów, która reaguje na hormon oksytocynę jest kluczem do kontroli zachowań seksualnych u myszy. Prawdopodobnie podobny mechanizm zachodzi także u ludzi.

W toku przeprowadzonych eksperymentów, naukowcy wyłączyli te komórki, przez co nie były one dłużej receptorami oksytocyny. Z nieaktywnymi hormonami, samice myszy nie były w ogóle atrakcyjne dla samców.

Neurony podatne na oksytocynę są położone w korze przedczołowej, obszarze mózgu, który jest ważny dla osobowości, uczenia się i zachowań społecznych. W sytuacjach, w których wstrzymano dostawę hormonu lub wyciszono komórki receptorowe, samice traciły zainteresowanie samców. Nie miały ochoty na jakąkolwiek aktywność seksualną.  

To oznacza, że w mózgu istnieją mechanizmy, do których utrzymania w równowadze niezbędny jest i hormon, i komórka receptorowa.

- Ten wewnętrzny hormon jest regulowany w różnych sytuacjach. W tym konkretnym kontekście działa na korę przedczołową i pomaga modulować zachowania społeczne i seksualne samic myszy. Konkretny typ komórek jest potrzebny do podtrzymania odpowiednich ról społecznych samic. Podobne mechanizmy mogą występować u innych gatunków, w tym ludzi - powiedział Nathaniel Heintz z Rockefeller University w Nowym Jorku, współautor badań.

Naukowcy potwierdzili także, że samice są bardziej wrażliwe na wahania oksytocyny, niż samce.

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: oksytocyna | aktywność fizyczna | hormony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy