Kosmos

Znaleziono fragment asteroidy, która uderzyła w Ziemię

Dopiero drugi raz w historii naukowcy namierzyli nadlatującą asteroidę, obserwowali jak spala się w atmosferze, a następnie zebrali pozostałe po niej odłamki.

Asteroida o nazwie 2018 LA uderzyła w Ziemię 2 czerwca, eksplodując nad niebem Botswany. Ale dopiero 23 czerwca, międzynarodowy zespół naukowców namierzył fragmenty obiektu w Central Kalahari Game Reserve w Botswanie.

- Wyzwaniem było poszukiwanie fragmentów asteroidy na niezbadanych dzikich terenach o powierzchni 200 km2 w parku narodowym pełnym słoni, lwów i wężów - powiedział prof. Alexander Proyer z Uniwersytetu w Botswanie, szef zespołu poszukiwawczego.

Asteroida została dostrzeżona zaledwie 8 godzin przed jej kolizją z Ziemią przez Catalina Sky Survey w Arizonie. Obiekt eksplodował kilka sekund po wejściu w atmosferę i przyjął postać jasnej kuli ognia na niebie. Fragmenty asteroidy zostały rozrzucone przez wiatr, przez co ich zbieranie było trudne. Po pięciu dniach poszukiwań odnaleziono pierwszy odłamek. Akcja trwa nadal.

Uważa się, że asteroidy miała średnicę ok. 2 m, co czyniło z niej obiekt szczególnie trudny do wykrycia. Meteory tej wielkości można zobaczyć dopiero dzień przed ich uderzeniem, ale szacuje się, że co roku w ziemskiej atmosferze spala się co najmniej sześć z nich.

Reklama


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: asteroida | Meteoryt | Botswana
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy