Kosmos

Polska gra o kosmiczne pieniądze

PW-Sat2 – czwarty polski satelita – bierze udział w wyścigu wartym setki miliardów dolarów.

Sektor globalnej gospodarki związany z rozwojem przemysłu i usług kosmicznych w 2016 r. osiągnął wartość 345 miliardów USD - według raportu Global Space Industry Dynamics (raport badawczy sporządzony przez analityków firmy Bryce Space and Technology dla rządu Australii). Szansę na podbój tego rynku ma polskie rozwiązanie. Głównym celem misji PW-Sat2 - satelity zbudowanego przez studentów Politechniki Warszawskiej - będzie przetestowanie żagla deorbitacyjnego. Rozwiązanie w przyszłości pomoże ograniczyć problem powstawania tzw. "kosmicznych śmieci" tj. urządzeń, które zakończyły swoją misję, ale pozostając na orbicie zagrażają czynnym orbiterom czy Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Szacunki wskazują, że w najbliższych latach ma zostać wystrzelonych niemal 1500 satelitów takich jak PW-Sat2, co obrazuje komercyjny potencjał zastosowania żagla deorbitacyjnego. 

Reklama

Aspiracje do odgrywania istotnej roli w sektorze kosmicznym mają również gliwickie firmy Future Processing oraz FP Instruments - partnerzy strategiczni budowy PW-Sat2. Obie spółki w ramach konsorcjum FPSpace realizują własny program kosmiczny. PW-Sat2 zostanie umieszczony na orbicie 19 listopada 2018 r., z pokładu rakiety Falcon 9.

Polski żagiel deorbitacyjny

Jak wynika z opracowania Global Space Industry Dynamics  na wartość globalnego sektora kosmicznego składa się ponad 86,25 mld dol. inwestycji państwowych, a także 258,75 mld dol.  pochodzących z sektora prywatnego. W podbój kosmosu inwestuje blisko 50 państw, z czego dziewięć dysponuje kwotą ponad 1 miliard dolarów, a prawie 20 z nich ok. 100 milionów dolarów rocznie. Obecnie 80 państw posiada swoje satelity - czytamy w raporcie Bank of America.

Skutkiem coraz intensywniejszej eksploracji bliskiego kosmosu jest m.in. powstawanie  "kosmicznych śmieci". W 2013 r. do 2000 km ponad Ziemią odnotowano obecność m.in. ok. 7000 satelitów (z czego działających było tylko 1200), 20 teleskopów, części rakiet, kawałki powłoki wahadłowców, człony rakiet z misji Apollo oraz 32 reaktory atomowe, które zasilały satelity. Rozwiązanie tego problemu zaproponowali polscy studenci.

- Celem żagla deorbitacyjnego jest zwiększenie powierzchni satelity, a co za tym idzie oporu aerodynamicznego, dzięki czemu PW-Sat2 obniży swoją orbitę, by docelowo spłonąć w atmosferze. Taki system pozwala przyspieszyć ok. 20 krotnie zwolnienie miejsca na orbicie po zakończeniu misji satelity. Zastosowanie systemu deorbitacyjnego na przyszłych satelitach pomoże rozwiązać problem powstawania śmieci kosmicznych. Jesteśmy przekonani, że pomyślny przebieg testu wspomoże późniejszą komercjalizację naszego rozwiązania - mówi Inna Uwarowa, koordynator projektu.

Żagiel deorbitacyjny to nie jedyny przykład stworzonego przez polskich inżynierów rozwiązania, które ma szansę zawojować sektor kosmiczny. Własną misję pn. Intuition-1 realizuje śląskie konsorcjum FPSpace.  Tworzą je spółki Future Processing i FPInstruments - partnerzy strategiczni projektu PW-Sat2 oraz KPLabs. Celem misji Intuition-1 będzie przeprowadzenie obserwacji Ziemi z wykorzystaniem satelity wyposażonego w instrument hiperspektralny i zaawansowane przetwarzanie danych na pokładzie. Podniesienie jakości wykonywanych zdjęć satelitarnych i segmentacja obrazów na pokładzie satelity pozwolą skrócić czas reakcji na zdarzenia, które będą monitorowane przez  Intuition-1. Dane przetworzone w ten sposób znajdą zastosowanie w  wielu sektorach, takich jak: rolnictwo, ochrona środowiska, górnictwo i geologia czy przemysł obronny. Future Processing ufundowała oraz dostarczyła oprogramowanie dla komputera pokładowego, czyli “mózgu" PW-Sat2.

- Rozwój oprogramowania, które kontroluje pracę satelity, to ciekawe wyzwanie. Mamy do czynienia z wieloma ograniczeniami, które nie występują w typowych systemach, a każdy błąd niesie wysokie ryzyko, że misja nie zostanie doprowadzona do końca -  komentował zaangażowanie firmy w projekt Jarosław Czaja, CEO Future Processing.

Poland in Space

Sukcesem zakończyła się zbiórka pieniędzy na zakup biletów lotniczych, która umożliwi studentom obejrzenie na własne oczy startu rakiety Falcon 9, z PW-Sat2 na pokładzie. Udało się zebrać ponad 100 proc. kwoty, a we wsparcie finansowe wyjazdu zaangażowała się m.in. kancelaria SSW Pragmatic Solutions.

- Innowacyjna myśl techniczna, która znajduje uznanie w skali globalnej i przyczynia się do rozwoju przemysłu kosmicznego - nie ma inicjatywy, która trafniej oddawałaby strategię SSW Pragmatic Solutions. Działania naszej firmy już od dekady wychodzą poza utarte schematy myślenia o doradztwie prawnym, ponieważ oferujemy klientom więcej niż oczekują. Wierzymy w innowacyjność i jej rolę w postępie ekonomicznym, naukowym czy wręcz - nie waham się użyć tego słowa - cywilizacyjnym. Trzymamy kciuki za projekty takie jak PW-Sat2, bo widzimy w nich podobne do naszego śmiałe i innowacyjne podejście do rzeczywistości - mówi Barbara Lenarcik, Dyrektor ds. marketingu oraz rozwoju biznesu z SSW Pragmatic Solutions. Wyjazd wsparły również Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Politechnika Warszawska.

Sukces studentów docenia prof. dr hab. inż. Janusz Frączek, dziekan Wydziału Mechanicznego Energetyki i Lotnictwa Politechniki Warszawskiej, który wskazuje również na ogromny potencjał sektora kosmicznego.

- Studenci ze Studenckiego Koła Astronautycznego (SKA) osiągnęli to, co jest marzeniem wielu inżynierów - mają szansę na umieszczenie satelity swojego autorstwa na orbicie okołoziemskiej. Jestem szczególnie dumny z tego osiągnięcia, bo SKA to największe w Polsce naukowe koło studenckie tak zaawansowane w działalności kosmonautycznej. Mam nadzieję, że studenci jeszcze chętniej będą podejmowali studia w zakresie specjalności Kosmonautyka na naszym wydziale. Otwierają one bowiem przed swoimi absolwentami wiele wspaniałych możliwości rozwoju własnych zainteresowań i atrakcyjnej pracy w przyszłości - mówi prof. dr hab. inż. Janusz Frączek.

W kontekście szeregu wydarzeń, odbywających się w listopadzie pod wspólnym hasłem pod hasłem "Poland in Space - kosmiczny listopad", związanych z polskim przemysłem kosmicznym prezes Polskiej Agencji Kosmicznej dr hab. Grzegorz Brona powiedział: - Bardzo kibicujemy powodzeniu eksperymentu realizowanego przez studentów Politechniki Warszawskiej w ramach misji satelity PW-Sat2. Ten projekt jest istotny dla polskiego sektora kosmicznego z dwóch powodów. Po pierwsze, wpisuje się w światowy trend poszukiwania skutecznego rozwiązania problemu wzrostu ilości śmieci kosmicznych. Po drugie zaś jest miernikiem potencjału i ambicji polskich studentów, którzy zasilają kadry rodzimej branży kosmicznej. Rosnący krajowy przemysł kosmiczny potrzebuje zdolnych, zmotywowanych, dobrze przygotowanych inżynierów - komentuje dr hab. Grzegorz Brona. 

- Polska Agencja Kosmiczna realizuje i zamierza podjąć szereg działań na rzecz budowania tych kadr - zostały one uwzględnione w Krajowym Programie Kosmicznym na lata 2019-2021, który do końca 2018 r. chcemy przedłożyć do akceptacji Prezesa Rady Ministrów. Mam nadzieję, że po uruchomieniu tych projektów wsparcia polscy studenci, zamiast poszukiwać funduszy, będą się mogli skupić na pracy merytorycznej, a ich ambitne projekty, na których realizacji może skorzystać cały krajowy sektor kosmiczny, nie będą zagrożone - dodaje.


Źródło informacji

Kosmonauta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy