NASA ma plan, jak wrócić na Księżyc
NASA ujawniła, jak dokładnie zamierza wrócić na Księżyc, prawie 50 lat po ostatniej załogowej misji na Srebrny Glob.
Exploration Campaign, jak ją oficjalnie nazwano, jest odpowiedzią na podpisanie przez prezydenta Trumpa dyrektywy Space Policy Directive-1, która umożliwia NASA "ekspansję Układu Słonecznego przez człowieka".
"Exploration Campaign wymaga ludzkich i robotycznych misji eksploracyjnych, aby rozszerzyć granice ludzkiego doświadczenia i naukowego odkrywania naturalnych zjawisk na Ziemi, kosmosie i innych światach" - czytamy w komunikacie NASA.
Plan powrotu na Księżyc składa się z pięciu kluczowych kroków. Pierwszym z nich jest przekazanie aktywności na niskiej orbicie okołoziemskiej prywatnym firmom - coś, co dzieje się w ramach programu Commercial Crew. Zakłada on przekazanie części lub całości Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) prywatnym firmom do 2025 r.
Następny krok zakłada opracowanie, co faktycznie należy zrobić na powierzchni Księżyca i ocenienie najbardziej optymalnej drogi między Ziemią a naszym naturalnym satelitom. Trzecim krokiem jest wykorzystanie robotycznych misji do badania zasobów na Księżycu.
Czwarty krok - prawdopodobnie najważniejszy - to powrót amerykańskich astronautów na powierzchnię Księżyca z misją "eksploracji i wykorzystania". oznacza to, że tym razem NASA nie planuje tylko zaznaczyć swojej obecności na Księżycu, ale zostać tam przez dłuższy czas. Ma być to możliwe dzięki stacji kosmicznej, która miałaby znaleźć się w pobliżu Księżyca (Lunar Orbital Platform-Gateway). Stacja ta będzie kluczowa w kontekście załogowej misji na Marsa.
Mimo iż NASA nie podaje, w jakich latach zamierza dotrzeć na Marsa, chce rozpocząć załogowe misje w latach 30. obecnego wieku. Punktem kulminacyjnym ma być lądowanie astronautów na powierzchni planety. Wszelkie plany przedstawione przez NASA są jednak pozbawione szczegółów, więc podane terminy mogą ulec zmianie.
