Kosmos

Zaobserwowano supernową 3 godziny po eksplozji

​Astronomom udało się zaobserwować najwcześniejszą dotąd fazę supernowej - zaledwie trzy godziny po eksplozji.

Astronomowie z Weizmann Institute of Science w Izraelu zaobserwowali eksplozję - typ 2. supernowej wywołany przez śmierć czerwonego nadolbrzyma. Zjawisko miało miejsce w galaktyce NGC7610, w gwiazdozbiorze Pegaza, 166 mln lat świetnych od Ziemi. Światło z umierającej gwiazdy potrzebowało ponad 160 mln lat, by dotrzeć na naszą planetę, a 6 października 2013 r. przypadkowo wychwyciły ją nasze teleskopy.

Naukowcom zależy na analizie wczesnych faz eksplozji, dzięki którym można wiele powiedzieć o masywnych gwiazdach, z których powstają. Ponieważ jest jednak niezwykle trudno przewidzieć, gdzie dojdzie do eksplozji, supernowe obserwujemy zazwyczaj dopiero z kilkudniowym poślizgiem, gdy większość odłamków ulegnie rozproszeniu.

Do tej pory obserwacja supernowej w tydzień po eksplozji była uważana za duże szczęście. Nowo zaobserwowana supernowa otrzymała oznaczenie SN 2013fs.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Supernowa | Kosmos
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama