Kosmos

Kosmiczny Teleskop Hubble'a podgląda hiperolbrzyma

​Kosmiczny Teleskop Hubble'a wykonał kolejne spektakularne zdjęcie. Tym razem przedstawia ono supergromadę gwiazd Westerlund 1 oddaloną o 11-15 tys. lat świetlnych od Ziemi. Tym, co wyróżnia tę grupę na tle innych jest obecność czerwonego hiperolbrzyma Westerlund 1-26, jednej z największych gwiazd odkrytych do tej pory.

Westerlund 1-26 jest tak duża, że gdyby jej centrum znajdowało się w miejscu, w którym jest Słońce, to zewnętrzna krawędź gwiazdy wystawałaby poza orbitę Jowisza. Westerlund 1-26 ma promień ponad 1500 razy większy od Słońca. Dla porównania - Betelgeza, największa gwiazda w naszym regionie galaktyki, ma promień o połowę mniejszy.

Gwiazdy tworzące supergromadę Westerlund 1 urodziły się w tym samym czasie, ok. 3 mln lat temu. Ale w obrębie supergomady występują gwiazdy o różnej masie. Ponieważ większa masa oznacza szybsze starzenie, gwiazda Westerlund 1-26 szybko przeszła przez okres młodości i wiek średni, osiągając stadium czerwonego nadolbrzyma, określanego także mianem hiperolbrzyma.

Wkrótce (w skali astronomicznej) Westerlund 1-26 zamieni się w gwiazdę Wolfa-Rayeta, a swój żywot skończy jako supernowa.

Nawet bez swojego czerwonego hiperolbrzyma, Westerlund 1 jest jedną z największych gromad gwiazd w galaktyce, o przybliżonej masie 63 000 mas Słońca. Na zdjęciu trudno zaobserwować ten obiekt, bowiem w supergromadzie, poza Westerlund 1-26 występują także trzy inne czerwone nadolbrzymy oraz inne typy olbrzymich gwiazd, które są rzadkie w tym rejonie wszechświata.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kosmos | Kosmiczny Teleskop Hubble'a | supergromada
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy