Kosmos

Kepler-444 - starożytny bliźniak Układu Słonecznego

Kepler-444 ma 11,2 mld lat oraz pięć podobnych do Ziemi planet. To czyni z niego najstarszy znany nam układ i pozwala sądzić, że we wszechświecie znajduje się wiele ciał niebieskich nadających się do zamieszkania.

Po czterech latach obserwacji Kepler-444 naukowcy oszacowali, że ma ona ponad 11 mld lat i jest tym samym najstarszą gwiazdą, którą okrążają planety o rozmiarach zbliżonych do Ziemi. Odkrycie udowadnia, że takie formacje - bliźniaczo podobne do Układu Słonecznego - powstawały praktycznie na każdym etapie historii wszechświata.

Kepler-444 ma pięć planet nieco mniejszych od Ziemi. Udało się oszacować, że pod względem rozmiaru najbliżej im do Merkurego i Wenus. Poruszają się po niewielkich orbitach, w bliskim sąsiedztwie gwiazdy.

- Nigdy wcześniej nie widzieliśmy czegoś takiego. To niezwykłe, że tak stara formacja z planetami wielkości Ziemi została utworzona w momencie, kiedy Wszechświat był jeszcze bardzo młody - w jednej piątej jego obecnego wieku. Kepler-444 jest dwa i pół razy starszy od Układu Słonecznego, który ma 4,5 mld lat - powiedział dr Daniel Huber, główny autor publikacji, która ukazała się na łamach "Astrophysical Journal".

Reklama

Naukowcy podkreślają wagę tego odkrycia, ponieważ udowadnia ono, że planety podobne do Ziemi powstawały w tak młodym jeszcze wszechświecie. Mają przy tym nadzieję, że wkrótce odpowiedzą na pytanie, kiedy dokładnie zaczęły się one pojawiać.

Niestety żadna z planet układu Kepler-444 nie nadawałaby się do zamieszkania. Badacze zauważają, że okrążają one swoją gwiazdę w czasie krótszym niż 10 dni i w odległości dziesięciokrotnie bliższej niż ta dzieląca Ziemię i Słońce. Na pewno nie ma na nich wody, a poziom promieniowania jest niezwykle wysoki.      

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: układ planetarny | egzoplaneta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy