Kosmos

100 mln czarnych dziur w Drodze Mlecznej

Droga Mleczna może skrywać do 100 mln czarnych dziur, znacznie więcej niż do tej pory sądzono.

Badania opublikowane w Miesięcznych Notatkach Królewskiego Towarzystwa Astronomicznego zaczęły się od wykrycia dwóch dużych czarnych dziur emitujących fale grawitacyjne. Masa każdej z nich przekraczała 30 mas Słońca.

- Wykrycie fal grawitacyjnych było niezwykle ważne, ponieważ stanowiło to potwierdzenie ogólnej teorii względności Einsteina. Ale później spojrzeliśmy ponownie na wyniki i zadaliśmy sobie pytanie, jak często supermasywne czarne dziury się ze sobą łączą? - powiedział prof. James Bullock, jeden z autorów odkrycia.

Opierając się na realistycznych szacunkach współczynnika łączenia czarnych dziur, można ustalić, ile ich tak naprawdę jest. Masa czarnej dziury zależy od masy gwiazdy, z której powstała.

- Wiemy całkiem dokładnie ile jest gwiazd we wszechświecie, więc możemy oszacować, ile jest czarnych dziur. Jest ich prawdopodobnie znacznie więcej niż wcześniej się spodziewaliśmy - dodał Bullock.

Naukowcy uważają, że tylko 0,1 do 1 proc. istniejących czarnych dziur musi się połączyć, aby wytworzyć zauważalne przez nas wyrzuty fal grawitacyjnych. 

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kosmos | Czarna dziura | droga mleczna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy