Koronawirus

Innowacyjny test wykrywający SARS-CoV-2 ze śliny

​Wystarczy mała próbka śliny, by wykryć SARS-CoV-2, wirusa wywołującego COVID-19. Test opracowany przez naukowców z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa daje wyniki w kilka godzin i może stanowić alternatywę dla testów na obecność przeciwciał w próbkach krwi.

Nowo opracowany test jest oparty na wielu fragmentach materiału genetycznego pochodzącego z SARS-CoV-2, głównie z jego zewnętrznych kolców i białek nukleokapsydowych. W badaniu potwierdzono, że test wykrył przeciwciała skierowane ku kilku antygenom SARS-CoV-2 w próbkach śliny u wszystkich 24 osób zainfekowanych koronawirusem. Objawy choroby pojawiły się u nich ponad dwa tygodnie przed przeprowadzonym badaniem. Test dał również wiarygodne wyniki negatywne dla próbek śliny pobranych od osób przed pandemią COVID-19.

- Jeśli dokładność naszego testu opartego na ślinie zostanie potwierdzona w większych badaniach, to takie nieinwazyjne podejście może ułatwić identyfikację na poziomie populacji osób, które miały już zakażenie SARS-CoV-2 i gdzie luki w seropozytywności utrzymują się zimą i później. Może to stanowić podstawę do ukierunkowanych działań w zakresie szczepień, a po rozpoczęciu stosowania szczepionek, pomóc w ustaleniu, jak długo utrzymują się przeciwciała wywołane szczepieniem - wszystko to bez powtarzania inwazyjnego pobierania krwi - powiedział prof. Christopher Heaney, główny twórca testu.

Heaney i jego współpracownicy opracowali wcześniej dokładne testy na obecność przeciwciał opartych na ślinie dla innych wirusów wywołujących choroby, w tym dla norowirusa wywołującego infekcję jelitową i wirusa zapalenia wątroby typu E.

Na początku pandemii zespół Heaneya opracował test na obecność przeciwciał SARS-CoV-2 oparty na ślinie, wykorzystujący panel 12 znanych antygenów wirusowych, które są używane w testach z krwi. 

Test wykrył przeciwciała przeciwko kilku antygenom SARS-CoV-2 w próbkach śliny od wszystkich 24 osób, które potwierdziły ekspozycję na COVID-19 i których objawy pojawiły się ponad 2 tygodnie przez testem. Opracowany test jest czuły i wysoce specyficzny.

W zestawie 134 próbek śliny, które zostały pobrane od osób na długo przed pandemią COVID-19 - i tym samym uznane za wolne od przeciwciał SARS-CoV-2 - antygeny serologiczne w teście dały wyniki negatywne we wszystkich przypadkach z wyjątkiem kilku. Przeciwciała przeciwko jednemu antygenowi wirusowemu wydawały się szczególnie specyficzne. Naukowcy znaleźli dla niego ujemne wyniki we wszystkich 134 próbkach z czasów przed pandemią.

Badania na obecność przeciwciał immunoglobulin G (IgG) przeciwko SARS-CoV-2 oparte na ślinie okazały się równie czułe i swoiste jak badania serologiczne oparte na krwi. Po zakażeniu SARS-CoV-2, przeciwciała IgG zwykle podnoszą się około 10. dnia po wystąpieniu objawów - przenoszą się wtedy z krwi do śliny.

Od czasu przedstawienia swojej pracy kilka miesięcy temu, Heaney i jego współpracownicy udoskonalili ten test eksperymentując na tysiącach kolejnych próbek śliny. Spodziewają się, że ich test oparty na ślinie będzie przydatny w przyszłych zastosowaniach badawczych, zwłaszcza w tych na dużą skalę, w których inwazyjne i potencjalnie bolesne testy oparte na krwi mogą być problematyczne. 

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pandemia | SARS-CoV-2 | COVID-19 | ślina | koronawirus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy