Przyszłość pola bitwy

III wojna światowa - bitwa o kosmos i cyberprzestrzeń

Przestrzeń kosmiczna oraz internet (cyfrowa przestrzeń) - to według Han Xudong z pekińskiej uczelni wojskowej kolejne fronty działań militarnych w czymś, co można określić mianem zbliżającej się "III wojny światowej".

- Również dziś, po drugiej klęsce kolejnej wojny światowej, zdaje się można mówić o trzeciej wojnie prowadzonej w "kawałkach", z przestępstwami, mordami, zniszczeniami - powiedział podczas mszy na cmentarzu na północy Włoch, gdzie pochowano 100 tysięcy żołnierzy poległych w czasie I wojny światowej, papież Franciszek. Głowa Państwa Watykańskiego nie jest odosobniona w tego typu stwierdzeniach, chociaż terminologia określająca konflikty, które obecnie pochłaniają coraz więcej ofiar w kilku miejscach na świecie, zależy od strony sporu. 

Reklama

Naczelny dowódca sił NATO w Europie, gen. Philip Breedlove użył określenia "wojna hybrydowa" w odniesieniu do działań Rosji na terenie Mołdawii (konkretnie - w Naddniestrzu), gdzie Kreml prawdopodobnie planuje powtórzyć scenariusz ukraiński. Również operacja wymierzona przeciwko tak zwanemu Państwo Islamskiemu reprezentuje zupełnie nowy wymiar prowadzenia działań wojskowych, skupiając się nie tylko na operacjach militarnych w określonym regionie, ale przenikając do krajów, w tym europejskich, w których rekrutowani są wojownicy IS. Wszystkim wymienionym teatrom działań towarzyszy komunikacja prowadzona w mediach społecznościowych oraz próba zdobycia jak największej grupy "cyfrowych dusz" w postaci internautów. Te fakty nie są obce ekspertom militarnym, wieszczącym konflikt określany jako "nowa wojna światowa".

Własna przestrzeń kosmiczna

Dlaczego Han Xudong pisze o przestrzeni kosmicznej oraz globalnej sieci, jako nowych frontach działań wojskowych i politycznych? Przestrzeń kosmiczna, według międzynarodowych ustaleń, nie może być zawłaszczana przez państwa i jest otwarta dla badań oraz użytkowania na równych zasadach przez wszystkie kraje. M.in. właśnie dlatego w przestrzeni kosmicznej nie mogą znaleźć się obiekty posiadające broń masowego rażenia, a każdego astronautę uważa się za "wysłannika całej ludzkości". Sytuacja na Ukrainie, która poróżniła USA i Rosję, pokazała fikcyjność tych stwierdzeń. Rosjanie obecnie żądają 70 milionów dolarów za lot jednego astronauty na pokładzie kapsuły Sojuz do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. USA przestaną zatem korzystać z pomocy Kremla. Rozpoczyna się nowy wyścig kosmiczny, w którym prywatne firmy SpaceX i Boeing otrzymają 7 mld dolarów od USA  na ukończenie kapsuł załogowych i transport astronautów na niską orbitę okołoziemską.

Jeszcze przed kryzysem na Wschodzie chiński rząd ogłosił pięcioletni plan "podboju" kosmosu, który zakłada m.in. więcej lotów w przestrzeń, nowe laboratoria badawcze i opracowanie nietoksycznego paliwa rakietowego. "To imponujące, że Chiny weszły na etap wynoszenia ciężkich pojazdów, co ma kluczowe znaczenie dla osiągnięcia celu, jakim jest zbudowanie stacji kosmicznej do 2020 roku" - powiedział AFP Morris Jones, niezależny ekspert z Sydney, komentując wystrzelenie w kosmos pierwszej części przyszłej chińskiej stacji. Łatwo zatem wyobrazić sobie sytuację, w której "zabraknie miejsca" dla trzech kosmicznych graczy. Szczególnie, że poza ziemską atmosferę wybierają się także Indie, będące w coraz bardziej napiętych stosunkach z Chinami.

Plan X

O elektronicznych formach militarnej agresji słyszeliśmy już kilkakrotnie w ostatnich latach - elementy wojny cybernetycznej są już stałym fragmentem doktryny wojennej każdego kraju. W 2007 roku Rosja rozłożyła na łopatki strukturę informatyczną Estonii. Podobnie Kreml postąpił podczas wojny w Gruzji, odcinając Tbilisi od świata. W 2010 roku wirus Stuxnet zaburzył pracę irańskiej elektrowni atomowej w Buszerze. Kolejne mutacje tego szkodnika, aktualizowane zależnie od potrzeb, były regularnie namierzane przez firmy zajmujące się bezpieczeństwem w internecie. Z cyberataków korzystało także NATO, m.in. pozbawiając Libii obrony przeciwlotniczej. Przykładów jest więcej, a najświeższe dotyczą działań na Ukrainie

Pentagon od około roku pracuje nad systemem, który niezwykle ułatwi przeprowadzanie cyberataków i sprawi, że wojna w cyberprzestrzeni przypominać będzie prostą grę komputerową. Demonstracyjna wersja systemu do złudzenia przypomina więc  grę wideo lub ujęcia z filmu science fiction, co jednak nie powinno dziwić, gdyż za projektem stoją m.in. projektanci komputerów Apple oraz graficy pracujący nad filmem "Transformers". Pracujący dla DARPA pomysłodawca Planu X, Dan Roelker, zatrudnił kilku weteranów z branży gier komputerowych, a następnie zwrócił się do wiodących firm programistycznych oraz projektantów efektów specjalnych z pytaniem, czy zechcą zaangażować się w budowę interfejsu graficznego służącego prowadzeniu cyberwojny. Reakcja była entuzjastyczna. Prace nad Planem X wciąż są wczesnym etapie i DARPA wydała na nie dopiero okło 5 mln dolarów.  Realizacja całego projektu ma zająć jeszcze cztery lat i kosztować łącznie 110 mln dolarów.

Wojna światowa 2.5

Wizja powodów nowego globalnego konfliktu autorstwa Hana Xudonga obejmuje także problem sporu o dominację na morzach i ocenach, czyli tematykę o wiele bardziej "realną" niż dwie poprzednie. Wojna na Morzu Południowochińskim, o które spierają się Chiny, Tajwan, Wietnam, Malezja, Filipiny oraz Bruneia, miałaby rozpocząć się w 2025 roku, w działania militarne zostałaby wciągnięta także Japonia, a co za tym idzie - Stany Zjednoczone. Niektórzy twierdzą że konflikt w tym regionie może rozpocząć się wcześniej. Innym frontem działań morskich jest Ocean Arktyczny. Korzystając z nieuwagi zachodnich polityków Rosjanie zyskali czas, który może im teraz pomóc w wyścigu o bogactwa naturalne leżące pod lodami Arktyki.

Oczywiście miejsc spornych w różnych regionach świata nie brakuje, a początek konfliktu w punkcie A może doprowadzić do eskalacji przemocy i działań militarnych w miejscu B. To nie jest żadne odkrycie. Różnica polega na tym, że od czasów zakończenia Zimnej Wojny, a nawet od zamachów z 11 września, międzynarodowa społeczność nigdy nie była tak bezsilna wobec kolejnych ognisk konfliktów. A tych ostatnich, jak widać na przykładzie wymienionych w materiale, przestrzeni kosmicznej i cybernetycznej rzeczywistości, tylko przybywa.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy