Sztuczna inteligencja

Sztuczna inteligencja pomyliła łysinę z piłką

Kamera wykorzystująca AI do śledzenia piłki nożnej, w zabawny sposób pomyliła piłkę do gry z łysiną jednego z sędziów.

Wykorzystanie sztucznej inteligencji nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem. Wprawdzie technologia bazująca na zaawansowanych algorytmach jest coraz bardziej dokładana, to jednak wciąż zdarzają jej się mniej lub bardziej zabawne pomyłki.

Świetnym na to przykładem jest mecz piłki nożnej w której komentatorzy zamiast fizycznego operatora kamery, postanowili wykorzystać bazujące na sztucznej inteligencji rozwiązanie. Teoretycznie wszystko działało baz zarzutu bo kamera sprawnie wychwytywała okrągły obiekt i za nim podążała. Kłopot w tym, że przez pewien moment wspomnianym "obiektem" była łysa głowa jednego z sędziów liniowych. Sytuacja sprawiła, że komentator szybko przeprosił za problem i brak śledzenia faktycznej gry.

Reklama

To nie pierwszy raz gdy sztuczna inteligencja popełnia publiczny błąd. Całkiem niedawno witryna MSN.com Microsoftu została mocno skrytykowana po tym jak sztuczna inteligencja miała problemy z rozróżnieniem artystów brytyjskiej grupy pop Little Mix. AI na stronie Microsoftu postanowiła opisać historię piosenkarki Jade Thirlwall i jej doświadczenia z rasizmem. Niestety algorytm pomylił artystki i zamiast autorki wypowiedzi, w artykule widniała jej koleżanka Leigh-Anne Pinnock.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Amnesty International | Sztuczna inteligencja | piłka nożna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy