Sztuczna inteligencja

Chiny mają wirtualną prezenterkę telewizyjną

Chińska agencja prasowa Xinhua zaczęła "zatrudniać" do pracy wirtualnych prezenterów telewizyjnych. Wygenerowane cyfrowo postacie wyglądają jak prawdziwe i przedstawiają wiadomości. W przeciwieństwie do ludzi, awatary mogą nadawać przez 24 godziny na dobę.

Wirtualne postacie zatrudniane przez agencję Xinhua są wzorowane na prawdziwych prezenterach. Sztuczna inteligencja odpowiednio przekształca wyraz twarzy awatarów, aby wyglądały jak prawdziwi ludzie. W listopadzie 2018 roku, Xinhua zatrudniła dwóch pierwszych wirtualnych prezenterów, którzy potrafią czytać tekst w języku angielskim i chińskim. Awatary te zostały już wykorzystane do podania kilku tysięcy informacji.

Teraz agencja Xinhua przyjęła do pracy wirtualną kobietę. Zespół wygenerowanych cyfrowo prezenterów wiadomości stale poszerza się, a specjaliści wciąż udoskonalają tę technologię i wprowadzili już pewne nowości - awatary mogą teraz przekazywać wiadomości w pozycji stojącej, są bardziej "żywi" i mogą też gestykulować.

Pojawianie się wirtualnych dziennikarzy w Chinach nie powinno być dla nas zaskoczeniem, skoro kraj chce zostać światową potęgą w rozwoju i wprowadzaniu nowoczesnych technologii, w tym sztucznej inteligencji. Zresztą można odnieść wrażenie, że nie ma takiego kierunku, w którym Chiny nie chciałyby być liderem.

Reklama




Tylkonauka.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy