Koronawirus

Psy wywąchają koronawirusa

Psy mogą pomóc wykrywać koronawirusa na lotnisku w Helsinkach.

Powszechnie wiadomo, że psy mają ok. 25 razy bardziej czuły węch od ludzi. Wykorzystywane jest to w różnych zadaniach specjalnych - do poszukiwania rannych w lawinach, do namierzania narkotyków czy materiałów wybuchowych. Psy mogą być także skuteczne w diagnostyce COVID-19.

Każdy, kto pojawi się na lotnisku w Helsinkach, będzie badany pod kątem obecności SARS-CoV-2. Pomogą w tym tamtejsze psy, a na wynik będzie dostępny już w 10 sekund. To oznacza, że zwierzęta poradzą sobie lepiej z SARS-CoV-2 niż nowoczesne testy.

Fiński program pilotażowy przetestuje każdego odwiedzającego lotnisko w Helsinkach począwszy od 23 września. Aby uniknąć bezpośredniego kontaktu, psy będą wąchać próbki potu pobierane w specjalnej komorze, zaraz po wyjściu z samolotu.

Według Anny Hielm-Björkman z Uniwersytetu w Helsinkach, psy mogą dokładniej wykrywać SARS-CoV-2 niż testy PCR i testy na obecność przeciwciał. Mogą również wykryć osoby, u których wynik testu PCR będzie dodatni w ciągu tygodnia.

Na razie do wykrywania COVID-19 są gotowe tylko 4 psy. Cała tresowana grupa liczyła 16 zwierząt - kolejne są szkolone do rozpoznawania wirusa.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: PSY (Park Jae-Sang) | koronawirus | SARS-CoV-2 | COVID-19 | PCR
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy