Zakaz na kilka godzin

Zakaz sprzedaży oprogramowania SuSE (o którym pisaliśmy wczoraj) przestał obowiązywać właściwie zanim wszedł w życie. Wszystko bowiem okazało się małym nieporozumieniem.

Zakaz sprzedaży oprogramowania SuSE (o którym pisaliśmy wczoraj) przestał obowiązywać właściwie zanim wszedł w życie. Wszystko bowiem okazało się małym nieporozumieniem.

Wnioskodawcą nie była bowiem (jak się spodziewano firma KDE), lecz niemiecka firma Crayon Vertriebs GmbH produkująca zupełnie coś innego. SuSE i Crayon doszły do porozumienia właściwie jeszcze na sali sądowej i wieczorem tego samego dnia zawarły ugodę. A zatem SuSE 7.3 może być spokojnie sprzedawane.

Linux Today
Dowiedz się więcej na temat: zakazy | firma
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy