Wirus co 18 sekund

Zajmująca się zabezpieczeniami antywirusowymi firma MessageLabs poinformowała, że w mijającym roku firma otrzymywała sygnał o nowym ataku wirusa średnio co 18 sekund. Skanująca sieć firma twierdzi, że udało im się zlikwidować w 2001 roku ponad 1,6 miliona ataków takich "robaczków" (co stanowi 91 procent ataków, o których firma wiedziała). W roku 2000 ataków tego typu było zdecydowanie mniej.

Zajmująca się zabezpieczeniami antywirusowymi firma MessageLabs poinformowała, że w mijającym roku firma otrzymywała sygnał o nowym ataku wirusa średnio co 18 sekund. Skanująca sieć firma twierdzi, że udało im się zlikwidować w 2001 roku ponad 1,6 miliona ataków takich "robaczków" (co stanowi 91 procent ataków, o których firma wiedziała). W roku 2000 ataków tego typu było zdecydowanie mniej.

Na tyle mniej, że ML mogła je nawet dokładnie policzyć (wyszło 184,257). Z raportu wynika, że wiekszość wirusów rozpowszechniana była droga e-mailową. "Zarażony" był co 370 e-mail (w 2000 roku co 700-tny, a w 1999 co 1500-tny). Z raportu wynika, ze najbardziej pracowitymi miesiącami dla MessageLabs były listopad i grudzień, ze względu na prawie jednoczesny atak kilku groźnych wirusów

Dowiedz się więcej na temat: wirus | firma
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy