Windows 11 - Microsoft poprawi jeden z irytujących elementów Windowsa 10

Choć obecna wersja systemu Windows umożliwia korzystanie z wielu wyświetlaczy, tak usługa ta wciąż nie działa idealnie. Jak wynika jednak z przecieków – nowe oprogramowanie ma usprawnić to rozwiązanie.

Używanie kilku monitorów podczas pracy na komputerze nie jest dla nikogo niczym zaskakującym.  Niestety Windows 10, pomimo udostępnienia takiej możliwości, wciąż boryka się z kilkoma problemami. Mowa tu m.in. o automatycznym segregowaniu ikon, gdy urządzenie przejdzie w stan uśpienia.

Na szczęście większość z bolączek wspomnianego rozwiązania ma zniknąć wraz z pojawieniem się wyczekiwanego Windowsa 11. Przecieki ukazujące zrzuty ekranu nowego systemu jasno wskazują na istnienie opcji, która umożliwia na stałe przypisanie lokalizacji poszczególnych ikon. Co więcej - w każdym momencie możemy sprawdzić, czy system pamięta te ustawienia.

Reklama

Oznacza to, że teoretycznie za każdym razem, gdy komputer przejdzie w stan uśpienia, przywrócenie sprawności oprogramowania poskutkuje automatycznym przywróceniem ikon i folderów na swoje miejsce.

Windows 11 czerpie garściami z niewydanego do tej pory oprogramowania Windows 10X. Microsoft zawiesił prace nad tą generacją systemu, która docelowo miała być przeznaczona na komputery nowej generacji oraz urządzenia z więcej niż jednym ekranem.

Nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na premierę nowego systemu - 24 czerwca po 17:00.

-----------------------------------------------------

Windows 11 - więcej ważnych informacji

Tak wygląda Windows 11

Windows 11 będzie bezpłatną aktualizacją? 

Windows 10. Kiedy koniec wsparcia? Znamy odpowiedź

Windows 11 kontra Windows 10

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Microsoft | Windows 10 | Windows 11
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy