Rumuński trop

Rumuńska firma BitDefender zajmująca się tworzeniem zabezpieczeń internetowych pomogła policji w ujęciu 24-latka podejrzanego o stworzenie nowej wersji robaka MSBlast. To już drugie w ciągu ostatnich dni aresztowanie związane ze sprawą tego wirusa.

Rumuńska firma BitDefender zajmująca się tworzeniem zabezpieczeń internetowych pomogła policji w ujęciu 24-latka podejrzanego o stworzenie nowej wersji robaka MSBlast. To już drugie w ciągu ostatnich dni aresztowanie związane ze sprawą tego wirusa.

Dan Dumitru Ciobanu z miasta Iasi w północnej Rumunii jest podejrzany o stworzenie najnowszej wersji niesławnego robaka ? MSBlast.F. Ciobanu jest studentem lokalnej uczelni technicznej. W zmodyfikowanej przez siebie wersji wirusa umieścił komunikat po rumuńsku oraz zmienił adres atakowanej przez zainfekowane komputery strony internetowej. Studentowi nie postawiono jeszcze oficjalnych zarzutów. Zgodnie z obowiązującym w Rumunii prawem grozi mu od 3 do 15 lat więzienia. Obecnie policja bada dyski twarde dwóch skonfiskowanych podczas aresztowania komputerów. Ciobanu jest ofiarą własnej nieostrożności ? w kodzie wirusa umieścił swój pseudonim, tekst z nazwiskiem jednego z wykładowców uczelni w Iasi oraz link do jej strony internetowej.

Reklama

Według firmy Symantec, MSBlast.F trafił do Internetu 1 września i jak do tej pory nie udało mu się zainfekować znaczącej ilości systemów. W ubiegłym tygodniu władze amerykańskie aresztowały 18-letniego Jeffrey?a Lee Parsona, który zostanie oskarżony o stworzenie i wpuszczenie do Sieci pierwszej wersji MSBlasta

(4D)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: areszt | trop
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama