Porno-wirus

Jenna Jameson, znana gwiazda porno znów pojawiła się w sieci. Tym razem pod postacią nowego, dość groźnego, wirusa - któremu jakiś wielbiciel wdzięków gwiazdki nadał jej imię. Wirus "Jenna Jameson" rozpowszechnia się bardzo szybko, zagrażając użytkownikom MS Outlook.

Jenna Jameson, znana gwiazda porno znów pojawiła się w sieci. Tym razem pod postacią nowego, dość groźnego, wirusa - któremu jakiś wielbiciel wdzięków gwiazdki nadał jej imię. Wirus "Jenna Jameson" rozpowszechnia się bardzo szybko, zagrażając użytkownikom MS Outlook.

Robak (będący odmianą znanego już wirusa "Kagra") rozsyłany jest w e-mailu o "zachęcającym" tytule: "Jenna Jameson pornostar free superfuck+photo addresses". Dołączony do e-maila załącznik "JENNA-JAMESON-FREE-SUPERFUCK.TXT.vbs" jest złośliwym skryptem napisanym w Visual Basicu. Jeśli jakiś fan Jenny Jameson otworzy go - zobaczy wprawdzie listę odnośników do witryn pornograficznych, lecz równocześnie "w tle " zainstaluje mu się wirus. Robak atakuje książkę adresową - doklejając się do wszystkich kontaktów. Sam wirus chwilowo zasypia. Jak podaje firma antywirusowa BitDefender - uaktywni się 12 maja wyświetlając na ekranie tekst "Your PC has been hacked by KaGra[ATZI virus ver 2.1]". Nie jest to puste ostrzeżenie. 13 maja wirus zmaże cały folder "Windows" (lub "WinNT") z dysku systemowego. Ciekawostką jest to, że wirus zaraża również dyskietki i może być przenoszony także w ten sposób

Reklama
Dowiedz się więcej na temat: robak | Jenna | Jenna Jameson | wirus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy