Koniec OpenOffice bliski?

Michael Meeks, jeden z czołowych inżynierów Novella delegowanych do pracy nad projektem OpenOffice, podzielił się na swoim blogu wątpliwościami co do przyszłości projektu OpenOffice. Tłumaczenie tego tekstu na język polski przekazał 12 lutego 2009 portal JakiLinux.

Zgodnie z informacjami przytoczonymi przez Meeksa, aktualnie liczba programistów zaangażowanych w projekt zmniejszyła się z 70 osób latem 2004 roku do raptem 24 osób obecnie. Zaangażowanych, to znaczy takich, którzy każdego miesiąca dokonują zmian lub tworzą przynajmniej 100 linii kodu. Dla projektu, którego wielkość jest już liczona w milionach linii kodu nie jest to granica aktywności postawiona zbyt wysoko.

Meeks pokazuje także, jak inwestycje w programistów ze strony Sun Microsystems, głównego sponsora projektu, systematycznie maleją i nie są kompensowane przyrostem liczby programistów z innych firm. W kontekście nie najlepszych wyników finansowych tej firmy, oraz generalnego kryzysu ekonomicznego trudno oczekiwać zmian w najbliższym czasie. Także sposób zarządzania projektem jest według Meeksa daleki od perfekcji. Można wnioskować, że przedłużone oczekiwanie na obiecywaną jeszcze na jesień 2007 roku (!) nową wersję 1.2 standardu zapisu dokumentów ODF wynika z podobnych przyczyn.

Reklama

Co to oznacza dla polskiego odbiorcy?

Dla odbiorcy indywidualnego - niewiele, ale dla odbiorcy biznesowego - bardzo dużo. Nawet dla małego przedsiębiorcy, o administracji rządowej czy edukacji nie wspominając, gdzie inwestycja w nietrafione rozwiązanie może zaowocować dodatkowymi kosztami i dyskami pełnymi plików nie odczytywanych przez żaden nowy software. Wystarczy choćby porównać wielkość grupy progamistów OpenOffice do wielkości polskiego zespołu złożonego z 80 inżynierów, który pracował nad nową wersją Wiedźmina. Na kilkudziesięcioosobowe zespoły programistów stać nie tylko światowych potentatów, ale wiele polskich firm, ale po to by projekt mógł się rozwijać potrzeba ich wielokroć więcej. A liczba programistów to nie jedyna bolączka projektu opisana przez Meeksa.

OpenOffice spowodował, że cena na pakiet Microsoft Office znacząco zmalała.

Robert Kamiński

Źródło informacji

Komputer w Firmie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy