Kolejna amigowska wojenka

Ledwo zakończyły się (a przynajmniej ucichły) "wojenki" między amigowcami związane ze sterownikami do mostków PCI, jak i z samymi mostkami - okazało się, że "amigowska natura nie znosi próżni" i trzeba wynaleźć kolejny powód do kłótni. Tym razem w szranki wstąpili producenci emulatorów Amigi na peceta.

Ledwo zakończyły się (a przynajmniej ucichły) "wojenki" między amigowcami związane ze sterownikami do mostków PCI, jak i z samymi mostkami - okazało się, że "amigowska natura nie znosi próżni" i trzeba wynaleźć kolejny powód do kłótni. Tym  razem w szranki wstąpili producenci emulatorów Amigi na peceta.

Około miesiąca temu Cloanto poprosiło Haage & Partner o usuniecie ze swoich stron reklam systemu Amiga XL, mówiących, że to emulator "najszybszy", "najbardziej zgodny z Amigą" i "pierwszy umożliwiający pracę z pamięcią wirtualną" jako niezgodnych z prawdą i podpadających pod regulacje dotyczące nieuczciwej konkurencji. Ponieważ H&P nie zareagowało - Cloanto upubliczniło protest w tej sprawie. Jest on do przeczytania (po angielsku) tutaj

Czech Amiga News
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy