Gra jednorazówka

McNally Industries przedstawiła gadżet, który zdaniem twórców może stać się przełomem w zakresie "ochrony praw autorskich". Jest to karta chipowa działająca na zasadach podobnych do karty telefonicznej. Zapisana na niej jest gra lub utwory muzyczne. Podobnie jak karta do telefonu "Scratch-E" może zliczać np. liczbę uruchomień gry lub odsłuchań utworu i po wyczerpaniu limitu zablokować możliwość korzystania z niej.

McNally Industries przedstawiła gadżet, który zdaniem twórców może stać się przełomem w zakresie "ochrony praw autorskich". Jest to karta chipowa działająca na zasadach podobnych do karty telefonicznej. Zapisana na niej jest gra lub utwory muzyczne. Podobnie jak karta do telefonu "Scratch-E" może zliczać np. liczbę uruchomień gry lub odsłuchań utworu i po wyczerpaniu limitu zablokować możliwość korzystania z niej.

Możliwa jest także blokada gry na przykład po jej ukończeniu. Można także produkować "karty do grania" z różną liczbą odtworzeń, które mogłyby być sprzedawane za różną cenę. Zdaniem twórców technologia produkcji kart "Scratch-E" jest na tyle tania, ze nie wpłynie na cenę umieszczonej na niej gry.

Dowiedz się więcej na temat: karty | karta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy