Zdjęcie zamiast telefonu. Plaga oszustw na Allegro

Plagą Allegro stali się naciągacze redagujący oferty tak, aby wprowadzić kupujących w błąd: zamiast cennego przedmiotu sprzedają jego zdjęcie.

Na forum zajmującym się poradami prawnymi jeden z użytkowników zadał pytanie dotyczące oszustwa na Allegro. Internauta o nicku Mayay spytał, jak odzyskać pieniądze, gdy zamiast spodziewanego iPhone'a wylicytował zdjęcie telefonu. Użytkownicy forum szybko sprawdzili, że osoba o takim samym nicku jest aktywna na Allegro. Jak się okazało, Mayay nie jest pechowym kupcem, ale sprzedającym, który podszywając się pod pokrzywdzonego kontrahenta, najwyraźniej sonduje konsekwencje prawne oszustw.

Mechanizm jest prosty. Sprzedający tworzy opis aukcji w taki sposób, aby sprawić wrażenie, że sprzedaje wartościowy przedmiot, np. telefon. W rzeczywistości obok parametrów technicznych i opisu odnoszącego się do telefonu jest umieszczona informacja, że kupujący licytuje zdjęcie opisywanego przedmiotu. Nieuczciwy sprzedający liczy zapewne na nieuwagę internautów, którzy - wbrew zdrowemu rozsądkowi - nie czytają wnikliwie opisów aukcji.

Reklama

Rezultaty takiej nieuwagi mogą sporo kosztować! Wszystko zależy jednak od sposobu, w jaki został opisany przedmiot aukcji. Pechowy nabywca zdjęcia nie zawsze stoi na straconej pozycji. Jeśli uda się udowodnić, że sprzedający działał z zamiarem wprowadzenia kontrahenta w błąd, jest szansa na odzyskanie utraconych pieniędzy.

Niezależnie od aspektów prawnych tego procederu, dziwi bierność Allegro w sytuacji, gdy opis łamie zasady dotyczące aukcji. Zgodnie z regulaminem serwisu: "Opis towaru powinien być rzetelny i kompletny oraz nie może wprowadzać w błąd innych Użytkowników".

Łukasz Michalik

Źródło: http://vbeta.pl

vbeta
Dowiedz się więcej na temat: Allegro
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy