"Zabawa w słoneczko", czyli kolejna pułapka na Facebooku

Eksperci z firmy antywirusowej Eset donoszą o kolejnym oszustwie rozprzestrzeniającym się na Facebooku pod przykrywką kontrowersyjnego linku o nastolatkach bawiących się w "słoneczko". W pułapkę wpadło do tej pory ponad 63 tys. internautów!

Zagrożenia wykorzystujące profile użytkowników Facebooka do rozprzestrzeniania się w sieci nie są niczym nowym. Zwykle są to pułapki, które działają w oparciu o następujący schemat - zauważasz, że jeden z twoich znajomych na Facebooku polubił kontrowersyjny filmik, klikasz i gotowe - niechcący polubiłeś stronę z szokującą zawartością i wiedzą już o tym wszyscy twoi znajomi. 

Zasadzka, o której donosi Eset została skonstruowana w taki sposób, aby zwracała uwagę możliwie jak największej liczby użytkowników Facebooka. Należytą "popularność" ma zapewnić wykorzystanie kilku elementów: kontrowersyjnego tytułu i zdjęcia oraz silnej promocji, bazującej na modelu, w którym osie czasu nieostrożnych internautów stają się tablicami reklamującymi wspomnianą pułapkę.

Reklama

Jeśli nieostrożny internauta, zwabiony sensacyjnym tytułem i zdjęciem, kliknie w odnośnik-pułapkę, trafi na stronę z artykułem i zdjęciem, imitującym kadr z filmu z YouTube. Zanim jednak użytkownik będzie miał szansę uruchomić rzekomy film, zostanie poproszony o przepisanie do specjalnego okna kilku cyfr. Spełnienie prośby kończy się opublikowaniem pułapki na facebookowym profilu nieostrożnego internauty i polubieniem strony na Facebooku o nazwie "Nastolatki bawiły się w słoneczko. Trzy z nich jest w ciąży" (pisownia oryginalna).

Próba uruchomienia materiału wideo na wspomnianej stronie rozpoczyna pozorną procedurę weryfikacji wieku internauty - wszystko po to, by wyciągnąć od użytkownika numer jego telefonu komórkowego. Postąpienie zgodnie ze wskazówkami powoduje aktywację usługi SMS premium. Koszt dostępu do tej usługi to 2,46 zł... za każdy dzień.

Co zrobić by pozbyć się niechcianego wpisu ze swojego profilu? Najlepiej odszukać go na swojej osi czasu i usunąć, a następnie usunąć z polubionych stronę "Nastolatki bawiły się w słoneczko. Trzy z nich jest w ciąży". Kamil Sadkowski z firmy Eset radzi wszystkim, którzy zauważą na profilach swoich znajomych podejrzany link, aby poinformować ich o swoim odkryciu. Im szybciej ofiara dowie się o odnośniku, tym większe prawdopodobieństwo, że w pułapkę nie wpadną kolejne osoby.

Liczba osób które kliknęły pułapkę i próbowały obejrzeć kontrowersyjny film wynosi obecnie ponad 63 tys. i stale rośnie. W momencie pisania tej informacji strona nadal była aktywna w serwisie Facebook. Przedstawiciel firmy Eset zgłosił tę stronę administratorom Facebooka.

INTERIA.PL/informacje prasowe
Dowiedz się więcej na temat: Facebook | bezpieczeństwo facebook
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy