Wyciek danych Microsoftu. Dane 250 milionów osób były dostępne w sieci

Microsoft załatał krytyczną lukę, która przyczyniła się do ekspozycji danych 250 milionów klientów giganta. Sprawa była powiązana z wewnętrzną bazą danych.

Błąd został wykryty przez Boba Diachenko oraz firmę Comparitech. Na serwerach Microsoftu można było uzyskać dostęp do danych 250 milionów osób, które korzystały ze wsparcia oraz pomocy technicznej amerykańskiej firmy. Niektóre z wrażliwych informacji były zapisane za pomocą zwykłego tekstu - wśród nich znalazły się chociażby adresy IP lub dane lokalizacyjne.

Microsoft informuje, iż naprawił problem oraz podjął dodatkowe kroki, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości. Firma planuje również wewnętrzny audyt bezpieczeństwa.

Firma Comparitech ostrzega jednak przed możliwymi nadużyciami mimo tego, iż dane klientów nie zostały wykradzione. 

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Microsoft | bezpieczeństwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy