Wielka Brytania może być zagrożona przez wielkie tsunami

Powszechnie uważa się, że skoro Wyspy Brytyjskie ani ich pobliska okolica nie są narażone na aktywność sejsmiczną, to powstanie tsunami, które mogłoby spustoszyć wybrzeże, jest mało prawdopodobne. Jednak naukowcy znaleźli dowody na to, że obecne terytorium Zjednoczonego Królestwa w przeszłości zostało kilkukrotnie nawiedzone przez katastrofalne fale.

Jedne z najbardziej znanych wydarzeń tego typu spowodowała seria osuwisk podwodnych znanych jako Storegga u wybrzeży Norwegii. Według obliczeń naukowców doszło wtedy do powstania 20-metrowych fali tsunami, które około 8 tys. lat temu uderzyły w Wyspy Brytyjskie. Tak monstrualne osuwisko wywołało przemieszczenie się podwodnego obszaru większego niż Islandia. To do dzisiaj największe znane zjawisko tego typu do którego doszło na Ziemi.

Naukowcy z instytutu BGS (British Geological Survey) długo obstawiali, że było pojedyncze zdarzenie. Dalsze badania ekspertów potwierdziły dowody, że później wystąpiły co najmniej dwa kolejne tsunami. Potwierdzono, że wielkie tsunami uderzyły 5 tysięcy lat temu i 1500 lat temu. Przyczyny tych zjawisk nie są do końca jasne.

Reklama

Eksperci ostrzegają, że oznacza to, iż Wielka Brytania może być ponownie zagrożona wystąpieniem innego potężnego tsunami, ale nie wiadomo, kiedy może się zdarzyć, ani co ma potencjał do jego wywołania.

Wiedza o zagrożeniu tsunami ma kluczowe znaczenie dla projektowania i budowy elektrowni w obszarach przybrzeżnych, czego najlepszym przykładem jest poważnie uszkodzona w ten sposób elektrownia Fukushima Daiichi w Japonii.

Zmianynaziemi.pl
Dowiedz się więcej na temat: Tsunami | Wielka Brytania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy