Urządzenia elektroniczne zakazane na pokładach niektórych samolotów

Pasażerowie podróżujący z Bliskiego Wschodu do Stanów Zjednoczonych nie będą mogli wnosić na pokład dużych urządzeń elektronicznych - takie zarządzenie wydał Departament Bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych.

Chodzi o przedmioty elektroniczne większe od telefonu komórkowego, czyli tablety i laptopy. Według służb, mogą one przenosić ładunki wybuchowe.

Nie wiadomo jeszcze o jakie kraje chodzi, ale będzie ich osiem i zakaz będzie obejmował dziesięć lotnisk. Restrykcjami będą objęte linie lotnicze: Royal Jordanian, Egypt Air, Turkish Airlines, Saudi Arabian Airlines, Kuwait Airways, Royal Air Maroc, Qatar Airways, Etihad Emirates. Co ciekawe, nie dotyczą one lotów z Bliskiego Wschodu do USA realizowanych przez amerykańskich przewoźników. 

Zakaz jest kontynuacją zaostrzania zasad bezpieczeństwa przez Agencję Bezpieczeństwa Transportu od 2014 roku i wejdzie w życie od najbliższego wtorku. 

Reklama

Jak informuje The Telegraph, Wielka Brytania jest gotowa wprowadzić taki sam przepis i najpewniej już wkrótce wejdzie on w życie. W ciągu ostatnich kilku tygodni w Whitehall odbywały się dyskusje na temat tego, jak zakaz będzie egzekwowany. 

Powyższe działania są spowodowane między innymi incydentem w Somalii, który miał miejsce w ubiegłym roku. Grupa rebeliantów z organizacji Asz-Szabab przemyciła na pokład ładunek wybuchowy umieszczony w laptopie. Został on zdetonowany podczas lotu, jednak szkody w kadłubie były na tyle małe, że pilot zdołał wylądować. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: samolot
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy