Twój domowy fotolab

Na rynku coraz lepiej radzą sobie drukarki umożliwiające "wywoływanie" zdjęć. Redakcja czasopisma PC Format porównała dwa takie urządzenia - Sony DPP-F700 z Canon Selphy ES40.

Drukarki przeznaczone do druku zdjęć 10 x15 cm są - wbrew panującej obecnie tendencji - maksymalnie nieuniwersalne. Jednak to jedno zadanie, które im wyznaczono, wykonują naprawdę nieźle. Prawie jak fotolaby.

Materiał pochodzi z jubileuszowego numeru PC Format 9/2010 (w kioskach od 2 sierpnia). Dokładny spis treści

Na rynku drukarek przeznaczonych do druku zdjęć 10x15 cm zostały już tylko drukarki termosublimacyjne. Nie używają one tonera - jak laserówki, ani tuszu - jak drukarki atramentowe.

Korzystają ze stałego barwnika naniesionego na taśmę o szerokości odpowiadającej pojedynczej fotografi i (10 cm). Na takiej wstędze są naniesione trzy kolory podstawowe, z których uzyskuje się całą gamę barw. Czwarty "kolor" to warstwa bezbarwna, której rolą jest zabezpieczenie zdjęcia.

Reklama

Każdy pasek składowej koloru odpowiada wysokości pojedynczego zdjęcia. Ponieważ jeden zestaw kolorów może być wykorzystany tylko raz do wydruku jednego zdjęcia, liczba kolorowych sekcji na taśmie barwiącej musi być powtórzona tyle razy, na ile zdjęć jest przeznaczona dana taśma (np. 40 razy dla 40 zdjęć).

Metoda druku

Głowica drukarki nagrzewa się do bardzo wysokiej temperatury w miejscu, w którym ma zostać naniesiony kolorowy punkt na arkusz papieru. Tam, gdzie jest gorąco, materiał z taśmy barwiącej odparowuje, a jego opary osiadają na powierzchni arkusza.

Rozwiązanie to ma wiele zalet. Przykładowo bezczynność drukarki nie wpływa na jakość druku, gdyż atrament nie zasycha w dyszach. Drukarki takie mogą zatem stać nieużywane przez bardzo długi czas.

Pozytywną cechą jest jakość wydruków odpowiadająca klasycznym fotografi om, bez charakterystycznych kropel pozostawianych przez wykorzystywany atrament.

Estetyczny wygląd

Drukarki termosublimacyjne różnią się od klasycznych drukarek nie tylko sposobem druku, ale także dużo mniejszymi wymiarami.

Firma Sony swoją najnowszą drukarkę połączyła z dodatkowym urządzeniem - z elektroniczną ramką na fotografie. Panel z ramką umieszczono na górnej pokrywie drukarki i jest uchylany pod kątem do urządzenia. Dodatkowo całość można postawić pod odpowiednim kątem dzięki pałąkowi przykręcanemu do korpusu drukarki. Dzięki temu będzie widoczna tylko elektroniczna ramka, a nie będzie widoczne całe urządzenie. Model Canon Selphy ES40 też ma ciekawą bryłę. Poza tym w drukarce zastosowano taki system podawania nośników, że nic nie wystaje poza obrys obudowy.

W praktyce

Obie drukarki zapewniają drukowanie bezpośrednio z kart pamięci. Jest to niezwykle wygodne, gdyż do wydrukowania kilku wybranych fotografi i nie potrzebujesz wykonywać całej masy dodatkowych czynności, jak przy drukowaniu z peceta. Po prostu wkładasz kartę w odpowiednie złącze czytnika w urządzeniu i drukujesz.

Canon umożliwia drukowanie bezpośrednio z aparatu (drukarka Selphy ES40 została wyposażona w odpowiedni port). Urządzenie można też wyposażyć z moduł bluetooth ułatwiający bezpośrednie drukowanie zdjęć z telefonów komórkowych.

Drukarka Sony DPP-F700 po przygotowaniu jej do druku traci cały swój urok. Wymaga bowiem podłączenia tacki z arkuszami papieru, co momentalnie psuje efekt kompaktowej bryły urządzenia.

Kwestię podajnika papieru zdecydowanie lepiej rozwiązał Canon, choć wymusiło to zastosowanie skomplikowanego mechanizmu obracania arkuszy papieru podczas druku, co wydłuża czas oczekiwania na wydruk. W efekcie, pod względem szybkości, lepiej prezentuje się drukarka Sony, która drukuje każde zdjęcie o kilka sekund krócej.

Dodatkowe możliwości

W czasie pracy urządzenia Sony w trybie drukarki ekran pełni funkcję wyświetlacza. Można na nim zdjęcia przeglądać, sortować czy obracać. W dodatku możliwe jest wykorzystanie trybu kreatywnego do wydrukowania np. kalendarza zawierającego własne zdjęcia. Możliwe jest też drukowanie zdjęć paszportowych. Funkcjami drukarki można sterować za pomocą dotykowego panelu umieszczonego obok ekranu albo pilota zdalnego sterowania.

Tryb kreatywny w drukarce Canona jest jeszcze bardziej rozbudowany. Poza wymienionymi funkcjami pozwala na dodawanie do zdjęć różnych efektów graficznych, jak ramki, dymki do dialogów, dodatkowe grafi ki czy efekty kolorystyczne. Poza tym wyświetlacz tego urządzenia może także pełnić rolę cyfrowej ramki, wtedy fotografie z karty pamięci będą prezentowane na jego powierzchni. Prezentacja zdjęć nie jest tak spektakularna, jak w przypadku Sony, ale do przejrzenia albumu w zupełności wystarczy.

Jakość zdjęć

Zdjęcia z obu urządzeń na pierwszy rzut oka są równie atrakcyjne. Jednak po dokładniejszym przyjrzeniu się widać różnice. Z drukarki Sony są ostrzejsze i bardziej wyraziste. Dodatkowo kolory wydają się być bardziej żywe. Widać jednak problemy z odwzorowywaniem ciemnych niebieskich odcieni.

Z kolei przy szarościach widoczne jasne tonacje są zabarwione na niebiesko. Na zdjęciach z Canona kolory są głębsze i bardziej nasycone (potwierdziły to testy laboratoryjne). Canon lepiej odzwierciedla czerń - jest wyraźna i głęboka, a odcienie szarości bardziej rzeczywiste. Jednak pod tym względem oba urządzenia wypadają słabiej od średnich drukarek atramentowych.

Pod względem kosztów eksploatacji nieco lepiej prezentuje się drukarka Canon. Szacunkowy koszt jednego wydrukowanego na niej zdjęcia to około 1,5 zł. W drukarce Sony DPP-F700 szacunkowy koszt wydruku jednego zdjęcia to 1,75 zł, ale można tu zastosować kartridże o powiększonej pojemności, co obniży koszty druku.

Jak dokładnie w testach wypadły Sony DPP-F700 oraz Canon Selphy ES40, która z fotograficznych drukarek jest lepsza, można przeczytać w jubileuszowym numerze PC Format 9/2010.

Dokładny spis treści

Sony DPP-F700

PLUSY

+ Bardzo duży ekran

+ Pilot zdalnego sterowania

+ Funkcja cyfrowej ramki

+ Estetyczny wygląd

+ Wyświetlanie zegara i kalendarza

+ Świetna ostrość zdjęć

MINUSY

- Gorsze odwzorowanie kolorów

- Duża podatność obudowy na zabrudzenie

- Słabe kąty widzenia (zwłaszcza od dołu)

- Zewnętrzny zasilacz

Canon Selphy ES40

PLUSY

+ Dobra jakość zdjęć

+ Komunikaty głosowe z drukarki

+ Bardzo rozbudowany system kreatywny

+ Kompaktowa obudowa, bez wystających elementów

+ Uchwyt do wygodnego przenoszenia

- Komunikaty głosowe nie po polsku

- Ostrość zdjęć nieco gorsza niż u Sony

Źródło informacji

PC Format
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy