Tsunami jest poważnym zagrożeniem dla Omanu

Tsunami to jedne z najniebezpieczniejszych zjawisk pogodowych, które mogą prowadzić do wyniszczających katastrof. Jak pokazują najnowsze dane, jedno z najsilniejszych tsunami w historii uderzyło w wybrzeża dzisiejszego Omanu około 1000 lat temu. Fale osiągnęły wtedy aż 15 metrów. Dziś tak potężny przypływ spowodowałby gigantyczne zniszczenia w całym kraju.

Fale tsunami zdarzają się w Omanie, jednak zazwyczaj nie mają one dużej siły. Ostatnie tsunami, które uderzyło tam w 2013 roku, nie spowodowało żadnych poważnych szkód. Poprzednie zjawisko tego typu miało miejsce w 1945 r. w okolicach miasta Makran. Fale osiągnęły wtedy trzy metry wysokości.

Nowe badanie pokazuje, że tsunami sprzed tysiąca lat uderzyło w ląd z taką siłą, że przeniosło gigantyczne głazy na duże odległości. Większość dużych skał pochodzi prawdopodobnie z tego okresu, a największy głaz ważący 100 ton wciąż zawiera pozostałości organizmów morskich, takich jak małże. Skały te pozwalają z dużą precyzją określić dokładny czas kataklizmu.

Tsunami w tym obszarze są powodowane zderzeniem arabskich i eurazjatyckich płyt tektonicznych na Morzu Arabskim. Ta strefa subdukcji znana jest z wywoływania silnych trzęsień ziemi, a w niektórych przypadkach - fal tsunami.

Reklama

Dziś nawet niewielkie tsunami miałoby katastrofalne skutki dla kraju, ponieważ rafinerie ropy naftowej i zakłady odsalania wody morskiej zostały zbudowane wzdłuż wybrzeża Omanu. 

Naukowcy odpowiedzialni za nowe badania sugerują, że potrzebny jest nowy system ostrzegania, który zapewni mieszkańcom wystarczającą ilość czasu (około 30 minut) na ucieczkę w bezpieczne miejsce.

Innemedium.pl
Dowiedz się więcej na temat: Oman | Tsunami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy