Sterowce dotrą tam, gdzie nie ma dróg i lotnisk

Sterowce są obecnie niemal niespotykane, ale niewykluczone, że w przyszłości będą istotnym środkiem transportu w miejscach, gdzie nie są w stanie dotrzeć ani samochody, ani samoloty.

Quest Rare Minerals Ltd. to kanadyjska spółka zajmująca się wydobyciem rzadkich surowców. Ze względu na trudne warunki klimatyczne i brak infrastruktury transportowej na północy kraju, firma planuje powierzenie transportu materiałów i personelu sterowcom wyprodukowanym przez Lockheed Martin. 

Dlaczego akurat ta forma transportu? Sterowiec jest znacznie tańszy niż samolot i może wylądować praktycznie wszędzie. Kanadyjczycy chcą kupić siedem maszyn, które będą latać między innymi do kopalni Strange Lake, oddalonej o 1100 kilometrów od Miasta Quebec.

Mimo konkretnych planów i deklaracji, sterowce mogą zacząć kursować najwcześniej dopiero w 2019. Lockheed Martin prognozuje otrzymanie certyfikatu od kanadyjskiego Ministerstwa Transportu pod koniec 2018 roku, a pierwsze dostawy komercyjne rozpoczną się kilka miesięcy później.

Reklama

Brak infrastruktury transportowej na północy Kanady jest od dawna uważany za olbrzymią przeszkodę w rozwoju gospodarki regionu. Aby zachęcić inwestorów, władze Ontario i Quebec zobowiązały się wydać prawie 3 miliardy dolarów na rozwój komunikacji w tej części kraju.

Era sterowców już dawno przeminęła, ale jak widać ich rynek wciąż istnieje. Co więcej, kilka firm stara się, aby chociaż w pewnym stopniu te maszyny odzyskały popularność, a amerykański koncern Lockheed Martin jest zdecydowanie najbliżej zrealizowania tego celu.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sterowiec | Lockheed Martin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama