Start rakiety Falcon 9 opóźniony z powodu złej pogody

Start flagowej rakiety firmy SpaceX został przełożony na 14 stycznia z powodu niesprzyjających warunków pogodowych.

Firma Elona Muska zakończyła ubiegły rok już w sierpniu, kiedy doszło do wybuchu rakiety Falcon 9. Późniejsze miesiące skupiały się wokół śledztwa mającego wyjaśnić jego przyczyny i dopracowywania konstrukcji pod odpowiednim kątem. Rok 2017 ma być jednak zupełnie inny - pierwszy start odbędzie się już na początku stycznia. 

Początkowo, miał to być dokładnie 9 stycznia, jednak deszcz i silny wiatr w Kalifornii wymusiły przesunięcie startu misji o 5 dni. Rakieta Falcon 9 ma wynieść na orbitę satelitę komunikacyjnego w ramach misji Iridium. 

Elon Musk musi postarać się, aby kolejne starty udało się przeprowadzić bez wpadki. Kolejna, oznaczałaby bowiem wiele problemów, a przede wszystkim całkowitą utratę zaufania partnerów i inwestorów. 

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: SpaceX
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy