Sprzedawane w Polsce listwy przepięciowe mają wady konstrukcyjne

Wojewódzkie inspektoraty Inspekcji Handlowej wzięły pod lupę przewody oraz listwy przepięciowe. Z raportu opublikowanego przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wynika, że 11 na 15 listew miało wady konstrukcyjne.

Jakość polskiej sieci energetycznej pozostawia coraz więcej do życzenia, a według specjalistów jej renowacja i rozwój musi pochłonąć w najbliższych latach około 50 mld zł. Jeśli nie uda się pozyskać tak gigantycznej kwoty, wszystkich nas czekają potencjalne kłopoty z prądem.

Kłopoty te mogą doprowadzić m.in. do uszkodzenia komputera i innej elektroniki - antidotum na takie problemy są listwy przepięciowe. Ich zadanie polega na przywróceniu napięcia o niebezpiecznej dla sprzętu wysokości do normalnego, bezpiecznego poziomu, a tym samym chronieniu sprzętu przed słabą jakością dostarczanej energii.

Reklama

Mając listwę przeciwprzepięciową można być pewnym jednego - że cena zabezpieczenia jest nieporównywanie niższa niż koszt naprawy szkód, jaki wyrządziłyby skoki napięcia w naszym gospodarstwie domowym. Czy jednak aby na pewno można ufać tego rodzaju rozwiązaniom?

Inspekcja handlowa skontrolowała listwy przepięciowe produkowane przez 15 różnych producentów z Chin oraz Polski. Jak wykazał ostateczny raport - 11 z 15 przebadanych w laboratoryjnych warunkach urządzeń zawierało poważne wady konstrukcyjne. Testy wykazały m.in. zbyt małe odstępy izolacyjne oraz brak zabezpieczenia układowego warystora (elementy zabezpieczający przed zbyt wysokim napięciem).. Sporo z przebadanych listew posiadało także niepełne informacje warunkujące bezpieczeństwo użytkowania urządzenia, np. nieprawidłowy symbol uziemienia na przedłużaczu przeciwprzepięciowym czy całkowite braki określające producenta oraz nazwę handlową.

Podczas gdy sam problem z oznaczeniami listew nie jest rzeczą wpływającą na nasze bezpieczeństwo, błędy konstrukcyjne już tak. Wykryte uchybienia mogą spowodować m.in. porażenie prądem użytkownika. W najgorszym przypadku, zbyt wysokie napięcie może doprowadzić  nawet do pożaru całego mieszkania.

Inspekcja Handlowa wystąpiła w przypadku dwóch produktów zakwestionowanych pod względem formalnym, a nie zakwestionowanych pod względem konstrukcyjnym, o podjęcie dobrowolnych działań naprawczych.

Na dzień sporządzania informacji toczy się 11 postępowań w sprawie produktów z wadami konstrukcyjnymi.

Na co zwracać uwagę?

Planując zakup listwy przepięciowej, warto pamiętać o kilku ważnych zasadach. Przede wszystkim dotyczą one wymaganych oznaczeń, które łatwo wskazują na cechy urządzenia. Podstawowe informacje powinny dotyczyć np. napięcia wejściowego urządzenia, natężenia prądu, maksymalnego prąd impulsu, maksymalnego obciążenia dla listwy, jej typu oraz jeśli jest to listwa przepięciowa klasę SPD.

Nowy produkt powinien także posiadać oznaczenie IPXX świadczące o  ochronie produktu, np. przed pyłem, kurzem i jego odporności na wodę, dane adresowe producenta i importera, a także posiadać prawidłowy znak CE. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: listwa antyprzepięciowa | komputery
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy