Scyzoryk USB nie do zdarcia

Żadnemu z hakerów nie udało się złamać biometrycznych zabezpieczeń w pendrivie scyzoryka armii szwajcarskiej firmy Victorinox.

Konkurs trwał od czwartku (25) do piątku, (26 marca) na New Bond Street w Londynie. Na zwycięzcę czekała główna nagroda w wysokości 100 tysięcy funtów.

Żadna ze stosowanych metod (w tym również brute force) nie okazała się skuteczna. Aby skorzystać z danych znajdujących się w zabezpieczonej pamięci flash, należało podłączyć scyzoryk do komputera "podpiętego" do sieci. Jeśli pamięć wykryje nieznany dla niej komputer, natychmiast wyśle do swego właściciela mail z odpowiednim komunikatem. Gdy w krótkim czasie nie otrzyma od właściciela odpowiedzi, automatycznie niszczy dane znajdujące się w klipsie USB.

Reklama

Victorinox SecurePro dostępny jest w kilku wersjach o pojemności od 8 do 32 GB. Cena scyzoryka waha się w granicach od 50 do 180 funtów.

Źródło: hacking.pl

Źródło informacji

hacking.pl
Dowiedz się więcej na temat: scyzoryk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy