Policja zabezpieczyła nielegalne kody do oprogramowania

Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą stołecznej policji, zabezpieczyli ponad 1900 pudełek z nielegalnym kodami aktywacyjnymi do programu komputerowego wraz z zastrzeżonymi znakami towarowymi producenta - wynika z informacji Komendy Stołecznej Policji.

Łączna wartość rynkowa zabezpieczonego mienia wyniosła około 1 200 000 złotych. Informacja o próbie wprowadzenia do obrotu prawdopodobnie nielegalnych kluczy do programów komputerowych, dotarła do stołecznych policjantów kilka dni temu. Kryminalni zaczęli szczegółowo sprawdzać informację. Z ich ustaleń wynikało, że pudełka z nielegalnie zwielokrotnionymi kluczami do programów, dotarły do Polski z zagranicy. W naszym kraju kupiła je po bardzo atrakcyjnej cenie firma, która następnie próbowała sprzedać kolejnej, mającej rozprowadzić kody do indywidualnych odbiorców. Jeden z pracowników zorientował się jednak, że coś może być nie tak z oprogramowaniem i postanowił sprawdzić swoje podejrzenia.

Policjanci po zebraniu wstępnych informacji dotarli do jednej z podwarszawskich firm i zabezpieczyli ponad 1900 nielegalnie zwielokrotnionych kluczy do aktywacji programów komputerowych, posiadających zastrzeżone znaki towarowe. Wartość zabezpieczonego mienia wyniosła około 1200 000 złotych. Policjanci ustalają ile nielegalnego oprogramowania zostało już sprzedane klientom.

Według szacunkowych estymacji firmy Microsoft, wspomniana w policyjnym komunikacie liczba to jedynie promil faktycznej skali problemu ponieważ możemy mówić o ogromnej partii nielegalnego oprogramowania, która wpłynęła do Polski.

Reklama

Badania prowadzone przez Business Software Alliance pokazują, że w Europie Centralnej problem nielegalnego oprogramowania dotyczy 64 proc. całej populacji tego regionu - jest to odsetek osób, używających nielegalnego oprogramowania. Polska jest jednym z czołowych krajów na liście najbardziej dotkniętych tym problemem z odsetkiem użytkowników nielegalnego oprogramowania na tle całej populacji na poziomie 53 proc. - Raport z badania Business Software Alliance pokazuje, że Polska jest w pierwszej piątce w rankingu piractwa komputerowego w Unii Europejskie zaraz po Litwie, Łotwie, Grecji oraz wiodących Rumunii i Bułgarii. Według Zyski ze sprzedaży nielegalnego oprogramowania kilkukrotnie przekraczają zyski z handlu narkotykami. 1000 zainwestowanych dolarów daje zysk 20 000 dolarów w przypadku handlu narkotykami, natomiast w przypadku obrotu nielegalnym oprogramowaniem zysk wynosi aż 75 000 dolarów. Konsekwencje zakupu i dystrybucji nielegalnego oprogramowania dotyczą zarówno dystrybutorów jak i konsumentów - mówi Krzysztof Janiszewski, zajmujący się ochroną własności intelektualnej w Microsoft.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nielegalnie | policja | nielegalne | piractwo internetowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy