Pokazano pierwszego Oriona - następcę wahadłowców

Lockheed Martin pokazał pierwszą wersję pojazdu Orion, który w ciągu najbliższych lat zastąpi flotyllę wysłużonych wahadłowców.

Przez najbliższe dwa lata Orion będzie przechodził testy w ultranowoczesnym, stworzonym na jego potrzeby Space Operations Simulation Center (SOSC). W roku 2013 odbędzie się pierwszy próbny lot w przestrzeni kosmicznej, a do roku 2016 Orion wejdzie do służby.

Orion przystosowany jest do odbywania misji w znacznie większej odległości od Ziemi, niż mogły to robić wahadłowce. Dzięki niemu człowiek może ponownie postawić nogę na Księżycu, wylądować na asteroidach, dotrzeć do punktów libracyjnych. Orion będzie przecierał szlak do lądowania człowieka na Marsie.

Reklama

Podczas pokazu możliwości Oriona w SOSC przeprowadzono symulowaną misję na asteroidy oraz dokowanie do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, podczas którego używano laserów i zaawansowanych optycznych systemów nawigacyjnych. SOSC pozwala też na testowanie nowego systemu dokowania i nawigazji STORRM (Sensor Test for Orion RelNav Risk Mitigation). System ten zostanie też przetestowany podczas STS-134, ostatniej misji wahadłowców.

Tymczasem NASA pracuje nad technologią, która umożliwi Orionowi samodzielne ratowanie astronautów w razie kłopotów na Księżycu.

kopalniawiedzy.pl
Dowiedz się więcej na temat: wahadłowiec | Lockheed Martin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy