Pociąg towarowy na autostradzie - wiemy, jak do tego doszło

Olbrzymi pociąg towarowy, wyłaniający się znikąd i przecinający siedem pasów autostrady stał się prawdziwą zagadką internetu. Teraz została ona rozwiązana.

Na podstawowym materiale wideo widzimy szeroką, 7-pasmową autostradę, po której całkiem szybko poruszają się pojazdy. Nagle w poprzek niej pojawia się potężny pociąg towarowy, który bez najmniejszego ostrzeżenia w postaci szlabanów, znaków czy świateł, wjeżdża na jezdnie i z niedużą prędkością przecina ją, niemal całkowicie tamując ruch.

Film jest o tyle zastanawiający, że nie widać na nim żadnych torów leżących na ulicy, a sam pociąg sprawia wrażenie doklejonego w programie graficznym. Skąd jednak tak zgodna reakcja kierowców na utrudnienie ruchu?

Reklama

Sprawie postanowił się przyjrzeć australijski youtuber Mr. Wonder. Autor kanału Wonder World słynie z tego, że często samodzielnie stara się wyjaśnić zagadki internetu. Tak było tym razem.

Na zamieszczonym przez niego filmie, wyraźnie widać, że 7-pasmowa autostrada znajduje się w mieście Baku we wschodnim Azerbejdżanie. We wskazanych przez niego materiałach, wyraźnie widać, że tory kolejowe faktycznie istnieją, jednak są na tyle "ukryte", by nie było ich widać na oryginalnym filmie, nagranym w kiepskiej jakości.

Jeśli jesteście ciekawi, jak przebiegało całe śledztwo, odsyłamy do filmu poniżej.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Pociąg | tajemnice | Internet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy