O 17:46 doszło do awarii stron internetowych i usług sieciowych. Dlaczego?

W czwartek o 17:46 szereg stron internetowych przestało prawidłowo funkcjonować, pojawiły się problemy z PlayStation Network i Steamem. Powód? Problemy z Content Delivery Network Akamai. Firma twierdzi, że błędy zostały usunięte.

Akamai to amerykański gigant odpowiedzialny za prawidłowe działanie sporego fragmentu internetu. Kiedy firma ma problemy ze swoim CDN-em (system dostarczania treści do centrów danych), strony i usługi przestają działać. Tak stało się w połowie czerwca, a 22 lipca problem powrócił.

Przed godziną 18:00 pojawił się problem z dostępnością PlayStation Network oraz strony Steama, a także z niektórymi systemami gier online (np. FIFA). Awaria miała również dotrzeć do niektórych z regionalnych stron Amazona, banków (raportowano chwilowe problemy z PKO Bank Polski), stron linii lotniczych (Delta) czy serwisów społecznościowych (TikTok). Problemy miał również system rezerwacji AirBnB, niektóre systemy UPS, Fedex i Salesforce.

Reklama

Akamai potwierdziło, że wdrożona o godzinie 17:46 aktualizacja konfiguracji oprogramowania doprowadziła do powstania błędu w DNS-ie, a co za tym idzie, pojawiły się problemy z niektórymi stronami. Awaria została usunięty po około godzinie. Firma zapewnia, że wszystko wróciło do normy.




INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Akamai
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy