Netflix wyjaśnia, jak sztuczna inteligencja proponuje użytkownikom wideo

Netflix wyjaśnił, w jaki sposób wykorzystuje sztuczną inteligencję, aby przykuć uwagę widza. Algorytmy mają dobrze wiedzieć, co zostanie wyświetlone na ekranie.

Metoda Netflixa, która ma przyciągać widzów przed ekrany bazuje na tak zwanym uczeniu transferowym - wykorzystuje ono parametry zebrane z zadania źródłowego i tym samym usprawnia swoją wydajność. W tym przypadku zadania źródłowe są proste: Tytuły na platformie są porównywalne z autorskimi produkcjami Netflixa.

Na potrzeby porównań tematycznych Netflix tworzy mapę podobieństwa. Sztuczna inteligencja wykorzystuje metadane, tagi oraz podsumowanie programu, aby pomóc określić linki do innych materiałów. Netflix bierze także pod uwagę, które materiały mogą być porównywane z wybraną produkcją oraz jaka jest szansa, że będą się dobrze oglądać. W tym celu Netflix korzysta nie tylko z danych telemetrycznych, ale również większej liczby informacji wplecionych niejako w model sztucznej inteligencji. Modele AI Netflixa posiadają dane związane z popularnością wybranych gatunków w interesujących twórców regionie - dzięki temu, gdzie królują dramaty, platforma może szybciej przygotować napisy czy dubbing do serialu lub filmu. 

Reklama

Wykorzystanie dużej ilości danych daje Netflixowi także inną korzyść - platforma jest w stanie lepiej przewidywać, co użytkownicy będą chcieli oglądać. W ten sposób Netflix może kierować swoje środki w tworzenie konkretnych propozycji multimedialnych. 

Sztuczna inteligencja ułatwia więc jak widać, sugestywne "sprzedawanie" widzom nowości pojawiających się w serwisie.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Netflix
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy