Naukowcy przetestowali połączenie 100 razy szybsze od Wi-Fi

Naukowcy testują nowy sposób bezprzewodowej transmisji danych - wszystko wskazuje na to, że uda się stworzyć rozwiązanie 100 razy szybsze od domowej sieci Wi-Fi.

Li-Fi, bo tak nazywa się system, wykorzystuje nieszkodliwe promienie podczerwone w celu zapewnienia bezpieczniejszego i bardziej stabilnego połączenia bezprzewodowego. Zgodnie z komunikatem wydanym przez Eindhoven University, we wczesnych testach osiągnięto już prędkość pobierania 42,8 Gbit/s na odległości 2,5 metra. System byłby znaczną poprawą w stosunku do tradycyjnych sieci Wi-Fi, które zazwyczaj osiągają prędkość maksymalną 300 Mbit/s.

Pomysł Li-Fi został przedstawiony po raz pierwszy w 2011 r. przez profesora Haraldhaasa z Uniwersytetu w Edynburgu. Początkowo nawiązywał do idei Haas, która polegała na wykorzystaniu żarówek jako routerów bezprzewodowych. Zespół zajmujący się Li-Fi opracował rozwiązania nawiązujące do systemu VLC (Visible Light Communications), przeznaczonego do komunikacji bezprzewodowej przy użyciu wspólnych diod LED.

Naukowcy studzą jednak entuzjazm i uprzedzają, że potrzeba jeszcze około 5 lat, zanim Li-Fi trafi do użytku komercyjnego. 

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wi-Fi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy