Najbardziej znienawidzona gwiazda sieci powraca

Rebecca Black nie powiedziała sobie "dość" po tym, jak miliony ludzi wyśmiały jej debiutancką piosenkę "Friday". Wręcz przeciwnie - nagrywa dalej. Zobacz jej nowy teledysk.

Kto słyszał "Friday", ten wie, że muzyka Rebeki Black nie służy do słuchania, tylko do wyśmiewania. Dla słuchaczy może to być całkiem dobrą rozrywką, ale już dla samej artystki już niekoniecznie.

Ale 167 milionów odsłon na YouTube zrobiło swoje. 14-letnia wokalistka poczuła się sławna i chce kontynuować karierę. Właśnie nagrała kawałek zatytułowany "My Moment", w którym oświadcza światu, że jest sławna i dobrze jej z tym.

Oglądanie, a tym bardziej słuchanie tego utworu przekracza możliwości człowieka o przeciętnym choćby słuchu. Mimo to warto zobaczyć, żeby się przekonać, co żądni sławy rodzice są w stanie zrobić dziecku. Nowy singiel Rebeki można już kupić w iTunesie i innych e-sklepach z muzyką. Na sierpień zaplanowana jest premiera całej płyty z pięcioma utworami.

Reklama

Nie sądzę jednak, aby jakakolwiek nowa piosenka panny Black miała zostać memem na miarę "Friday". Czegokolwiek ona teraz nie zrobi, będzie to wtórne - a sieć nie znosi nudy ani powtarzalności. Dlatego internauci znajdą sobie nową rozrywkę, a 14-latka, której zaczęło się wydawać, że jest gwiazdą, będzie musiała wrócić do szkoły.

Michał Wilmowski

Źródło: http://vbeta.pl

vbeta
Dowiedz się więcej na temat: 'Gwiazdy'
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy