Na kawałeczki

Przed niecałym rokiem amerykańska uczelnia Virginia Tech uruchomiła superkomputer złożony z 1100 połączonych Macintoshy wyższej klasy. Teraz ten superkomputer jest po kawałeczku rozbierany, a odzyskane Maki sprzedawane są na sztuki w cenie o 200 USD niższej od takiego samego Maka dostępnego w sklepie. Na dodatek makówki z odzysku mają 1 GB pamięci a nie 512 MB jak droższe komputery sklepowe. To złomowanie nie oznacza jednak tego, że Virginia Tech obraziła się na firmę Apple ani też tego, że komputer nie spełnił oczekiwań. Po prostu...

..po pojawieniu się PowerMaków z procesorami G5 - Apple zaproponowało uczelni wymianę. Okazało się jednak, że łatwiej będzie wymienić całe komputery niż ich procesory. I stąd cała operacja. Nowy SuperMacintosh ma zająć miejsce w czołówce rankingu superkomputerów - serwis Slashdot twierdzi nawet, że będzie to druga lub trzecia pozycja w tym rankingu. A przy okazji skorzysta 1100 potencjalnych posiadaczy Maków, którzy kupią komputer za niższą cenę.

Konfiguracja "złomu" jest bowiem całkiem przyzwoita: dwa procesory PowerPC taktowane 2 GHz, 1 GB RAM, dysk twardy 160 GB i SuperCombo (nagrywarka DVD i CD-ROM) oraz najnowszy system MacOS X 10.3. Wszystko to za cenę 2799 USD.

Reklama

Na ilustracji - rozbierana "maszynka"

Dowiedz się więcej na temat: komputer | komputery | Komputer kwantowy | Apple
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy