Michael Bay i James Cameron o filmach 3D

Dwa wielkie nazwiska, dwaj specjaliści od efekciarskiego kina za setki milionów dolarów i od niedawna dwaj fani trójwymiaru. Co Michael Bay i James Cameron mają do powiedzenia na temat kręcenia filmów w 3D?

W kontekście 3D Camerona przedstawiać nie trzeba. Twórca "Avatara" jest jednym z ojców obecnego boomu na 3D. To jego firma dostarcza najlepszy sprzęt i do niego wszyscy idą po porady w kwestii 3D. Dla Michaela Baya 3D to jednak nowość. Reżyser po raz pierwszy użył na swoim planie kamer 3D przy okazji kręcenia najnowszej odsłony "Transformers".

Film "Transformers: The Dark of the Moon" wejdzie do polskich kin 1 lipca. Był kręcony kamerami Arri Alexa, Panavision Panaflex i Sony CineAlta F35 z wykorzystaniem systemu Fusion, na którym James Cameron zarabia fortunę.

Nakręcenie "Transformers: The Dark of the Moon" w 3D kosztowało dodatkowe 30 milionów dolarów. Nie wiadomo jeszcze dokładnie, ile pieniędzy przeznaczono na cały film (poprzednia część miała budżet w wysokości 200 milionów dolarów), ale dodatkowe koszty będą się musiały zwrócić. Obawiam się więc o dostępność filmu w 2D.

Reklama

Czy nie macie już dosyć kina 3D?

Szymon Adamus

http://hdtvmania.pl/

HDTVmania.pl
Dowiedz się więcej na temat: James Cameron
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy