Maski do nurkowania mogą pomóc lekarzom w walce z koronawirusem

Epidemia koronawirusa doprowadziła do sytuacji gdzie środki ochrony osobistej w szpitalach zostały niemal wyczerpane. Właśnie dlatego wiele szpitali szuka zastępczych rozwiązań, takich jak chociażby maski do nurkowania.

Sam pomysł by wykorzystać w tym celu maski do nurkowania narodził się już jakiś czas temu w głowie Renato Favero, lekarza ze Szpitala Gardone Valtrompia (więcej informacji). Przy pomocy firmy zajmującej się drukiem 3D opracował on specjalny adapter, który umożliwił montaż wysokowydajnych filtrów medycznych. Rozwiązanie to okazało się na tyle dobre, że wiele placówek zaapelowało o przekazanie nieużywanych masek.

Tym bardziej cieszy fakt, że amerykańska Agencja Żywności i Leków, FDA niedawno zatwierdziła możliwość korzystania z tego rodzaju urządzeń. Maski do nurkowania sprawdzają się bardzo dobrze jako forma sprzętu ochronnego, a co najważniejsze po ich dokładnym zdezynfekowaniu, mogą być stosowane wielokrotnie.

Reklama

Oczywiście by maska spełniała normy medyczne, musi być odpowiednio doposażona w specjalne antywirusowe i antybakteryjne filtry. Przed "wejściem" do użycia jest także odpowiednio sprawdzana pod wodą by być pewnym jej szczelności.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: maska | koronawirus | Lekarze | FDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy