Kino na żądanie w twoim smartfonie

Dzisiaj mało kto wyobraża sobie oglądanie filmów w domowym zaciszu w inny sposób, niż przez Internet. Największa i najsłynniejsza wypożyczalnia - Netflix - jest od kilku miesięcy dostępna w Polsce, a większość materiałów została już przetłumaczona na nasz język. Dzięki temu możemy cieszyć się swobodnym dostępem do najlepszych seriali kiedy chcemy i gdzie chcemy.

System dystrybucji materiałów VOD (video on demand - wideo na żądanie) rozrasta się z roku na rok. Kilka lat temu przodował w nim HBO (który jest nie tylko znanym filmowym kanałem, ale też jednym z przodujących producentów filmowych), a dzisiaj własną filmotekę ma praktycznie każdy kanał telewizyjny. Usługa pozwalająca na oglądanie materiału filmowego lub słuchanie nadawanego nagrania dźwiękowego w dowolnym czasie, późniejszym niż czas pierwszej emisji, jest ściśle ukierunkowana na widza. Nie ma odgórnie ustalonych ram programu, to od nas samych zależy, kiedy obejrzymy dany materiał.  

Wideo na życzenie staje się standardową usługą udostępnianą przez dostawców sygnału telewizyjnego. Kino domowe jest już poważną konkurencją dla tego tradycyjnego. Mimo, że oferowane przez największe wypożyczalnie materiały wideo są najczęściej płatne, to i tak koszty dostępu do takiej bazy są znikome w porównaniu z zakupem biletów do kina czy filmów na DVD. Wygrywa nad nimi również niezliczoną filmoteką oraz wygodą użytkowania - nasz osobisty seans możemy zorganizować sobie w domu, podróży czy w kolejce do lekarza. Jedyne co nam potrzebne to smartfon, tablet lub komputer i szybkie łącze internetowe.

Netflix to obecnie największa wypożyczalnia filmów na świecie. W 1998 r. zaczęł działalność od...wypożyczania płyt DVD za pośrednictwem poczty i szybko podbił rynek. Jednak prawdziwą rewolucją było rozszerzenie działalności Netfliksa o transmisje przez Internet. Netflix początkowo prowadził działalność streamingową tylko w wybranych regionach świata i stosował blokadę regionalną tam, gdzie oficjalnie nie nadawał. W 2016 r. nastąpiła prawdziwa rewolucja i otwarcie na 130 nowych krajów. W tym właśnie Polskę.

W naszym kraju są dostępne trzy rodzaje miesięcznych subskrypcji, pozwalające na oglądanie materiałów jednocześnie na jednym, dwóch lub czterech urządzeniach (i koszt waha się między 30 a 50 zł miesięcznie). Aby mieć dostęp do bazy Netflixa należy więc wykupić abonament za pośrednictwem karty kredytowej. Z jednej strony to bardzo wygodne - nie musimy pamiętać o ponawianiu subskrypcji, bo dokonuje się to automatycznie a należność ściągana jest z naszego konta. Jest to jednocześnie pewne ograniczenie, bo przecież wciąż wiele osób nie ma karty kredytowej lub nie lubi robić nią zakupów przez Internet. Dużo łatwiej mają klienci T-Mobile, który - póki co jako jedyny -  współpracuje z Netflixem. 

Dzięki temu klienci sieci już od lutego będą mogli płacić za tę usługę razem ze swoim rachunkiem telefonicznym. No chyba, że wybiorą jedną z promocji ramach Supernetu - wówczas mogą cieszyć się dostępem do zbiorów Netflixa za darmo przez nawet 4 miesiące. Netflixa w T-Mobile można oglądać w jakości HD na dwóch urządzeniach jednocześnie, np. na smartfonie i tablecie. Co to oznacza? Koniec kłótni o telewizor! 

Specjalnością Netflixa są seriale. Oto kilka propozycji stworzonych przez amerykańskiego giganta, które umilą niejeden długi wieczór czy weekend. Uwaga! Uzależniają!:

·         House of Cards - to jeden z najlepszych i najpopularniejszych seriali w najnowszej historii telewizji. Już dorobił się miana kultowego. Do tej pory powstały cztery sezony tej produkcji, a na 2017 r. jest planowana piąta seria. Nie ma osoby, która po obejrzeniu pierwszego sezonu nie pokochałaby albo znienawidziła kongresmana Franka Underwooda, brawurowo zagranego przez Kevina Spaceya. Takich emocji jak prezydent Underwood nie dostarczy chyba nawet sam Donald Trump.

·         Narcos - prawdziwa perełka, która pod wieloma względami nie ustępuje wysokobudżetowym produkcjom kinowym. Serial opowiada o życiu Pablo Escobara, narkotykowego bossa, którego uważa się za winnego doprowadzenia Kolumbii do gospodarczej ruiny. W "Narcosie" mamy wszystko, co potrzebne by zachwycić kinomaniaka: niesamowity klimat, świetne zdjęcia i muzykę, a hiszpańskojęzyczni aktorzy nadają całości wiarygodności i realizmu.

·         Daredevil - można nie lubić bohaterów komiksowych, ale Daredevil jest tak wyjątkowy, że przekona nawet sceptycznie nastawionych do gatunku. Ten serial ogląda się jak świetnie napisany, wyreżyserowany i zagrany serial sensacyjny. To bez wątpienia najbardziej dojrzała produkcja z kategorii kina superbohaterów, która - uwaga! - zdecydowanie nie jest przeznaczona dla młodszych widzów. Produkcja ma swój charakterystyczny klimat, postacie nie są jednowymiarowe i płaskie, a sceny akcji zapierają dech w piersi. To po prostu trzeba zobaczyć.

·         Orange is the New Black - drugiego takiego serialu we współczesnej telewizji nie ma. To kolejna kultowa produkcja Netflixa, którą zdeklasował konkurencję. Fascynującą i słodko-gorzką historię rozgrywającą się za kratami kobiecego więzienia pokochały miliony widzów na całym świecie. Pierwszy sezon serialu jest wybitny, a kolejne starają się utrzymać bardzo wysoki poziom.

·         Stranger Things - to prawdziwy ukłon w stronę lat 80. ubiegłego wieku. Jedna z najświeższych produkcji Netflixa, która już zaksarbiła sobie rzeszę oddanych fanów.  Łączy w sobie wiele różnych gatunków - horror, science-fiction i serial młodzieżowy. Fabuła "Stranger Things" skupia się wokół zniknięcia dwunastoletniego Willa Byersa. To serial, w którym wszystko trzyma w napięciu: teorie spiskowe, konspiracje, dzieci ze zdolnościami paranormalnymi, złowrogie agencje rządowe i potwory.