Już 50 milionów iTunes

Wydawać by się mogło, że w cyberświecie, w którym wszyscy się przyzwyczaili do tego, że ściągana muzyka jest darmowa - zrobić interes na sprzedawaniu piosenek w wersji cyfrowej będzie bardzo trudno. A jednak nie. Apple poinformowało wczoraj, że serwis iTunes sprzedał już ponad 50 milionów utworów. Wprawdzie oznacza to, że Apple raczej nie osiągnie zapowiadanej w momencie premiery serwisu (28 kwietnia ub. r.) liczby 100 milionów "ściągnięć" po roku, niemniej firma jest zadowolona z uzyskanego wyniku. Pozostawiła bowiem płatną konkurencję bardzo daleko w tyle.

Drugie miejsce na tym rynku zajmuje bowiem płatny Napster, który chwali się 10-krotnie mniejsza liczbą sprzedanych utworów (mimo takiej samej ceny).

Oczywiście - należy brać pod uwagę to, że Napster wystartował później, lecz nawet jeśli wyliczymy średnią miesięczną to Apple będzie i tak daleko w przodzie. Z pozostałych płatnych konkurentów liczą sie jeszcze tylko MusicMatch i Emusic. Inni - mimo równie bogatej oferty i zbliżonych cen - nie mogą nawet śnić o wynikach iTunes. Po raz kolejny okazało się, ze przywiązanie do marki i odpowiednia kampania reklamowa - może zdziałać cuda.

Reklama

Jednakże w tej beczce miodu znalazła się i łyżka dziegciu. Akcjonariusze Apple są ludźmi starszymi, do których nie przemawia cyfrowa muzyka, lecz informacja o nie dotrzymaniu prognozy (wspomniane 6 milionów). Po ogłoszeniu wyników iTunes akcje Apple na giełdzie Nasdaq spadły zatem o 1,15 USD do poziomu 26,41 USD

Dowiedz się więcej na temat: muzyka | Apple | 50+ | iTunes
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy