Instagram Britney Spears wykorzystany przez hakerów

Pod jednym ze zdjęć Britney Spears pojawił się komentarz, w którym ukryto niebezpieczny link.

Hakerzy wykorzystują coraz bardziej podstępne sposoby, aby rozprzestrzeniać złośliwe oprogramowanie. Malware jest przemycany w aplikacjach, mailach, wiadomościach na Facebooku, a nawet komentarzach. Tym razem wykorzystano jednak profil na Instagramie znanej piosenkarki i celebrytki - Britney Spears. 

Pod jednym ze zdjęć, specjaliści z firmy ESET Security znaleźli podejrzany komentarz, który okazał się być bardzo niebezpiecznym narzędziem cyberprzestępców. W niepozornym wpisie o treści: "make loved to her, uupss" i kilkoma hashtagami krył się bowiem zaszyfrowany adres, za pomocą którego komputer ofiary łączył się z serwerami hakerów. 

Zasada działania pułapki była bardzo prosta i opierała się na lukach w rozszerzeniu przeglądarki Firefox, które odpowiada za bezpieczeństwo. Specjalna kombinacja znaków powodowała, że wtyczka zamieniała komentarz na link i otwierała go. 

Reklama

Według ekspertów z ESET Security, komentarz został spreparowany przez rosyjskich hakerów z grupy Turla i był on jedynie próbą, testem oryginalnej pułapki. Wkrótce można więc spodziewać się większej ilości tego typu komentarzy, dlatego warto zgłaszać i usuwać podejrzane wpisy, szczególnie jeśli profil na którym się pojawią ma dużo obserwujących. 

Mozilla pracuje nad naprawieniem luki, ale problem jest znacznie poważniejszy i w dłuższej perspektywie nie dotyczy tylko przeglądarki Firefox. Nowy sposób rozsyłania złośliwego oprogramowania jest bowiem bardzo elastyczny i trudny do wykrycia, co daje pole do popisu hakerom, a znacznie utrudnia prace systemom zabezpieczającym. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Britney Spears | Instagram | malware
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy