Google zużywa 0,01 proc. prądu produkowanego na świecie

Według raportu opracowanego przez doktora Jonathana Koomey'a, jest to tylko 0,01 proc. Google posiada bowiem 900 tysięcy serwerów i przy takiej liczbie urządzeń ich zużycie prądu jest uważane za niskie.

Google nie podaje do wiadomości publicznej ile serwerów posiada, dlatego wszystkie te dane są jedynie przypuszczeniami. Według doktora Koomey'a, światowe zużycie prądu przez serwery wszystkich firm szacuje się na 1,1 - 1,5 proc. To sporo energii, nie sądzicie?

Teraz, Google ze swoją flotą prawie miliona serwerów zużywa jedynie procent energii elektrycznej wśród wszystkich serwerów. Koniec końców, gigant konsumuje ok. 220 MW energii elektrycznej - 0,01 proc. w skali świata. I to według Koomey'a nie jest wcale dużo.

Doktor uważa, że serwery Google zużywają mniej prądu niż tradycyjne. Najprawdopodobniej jest to związane z faktem, iż Google samo składa swoje serwery, nie kupują gotowych. Ponadto, firma inwestuje w "zieloną" energię, zmniejszając negatywny wpływ na środowisko naturalne.

Reklama

Mnie nadal zastanawia - jakie firmy posiadają więcej serwerów od Google? Gdzie podziało się brakujące 99 proc. energii elektrycznej zużywanych przez serwery?

Źródło informacji

gizmodo.pl
Dowiedz się więcej na temat: proca | Google | serwer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy