Google+ usuwa konta użytkowników

Działania, podjęte w ostatnich dniach przez Google+ wydają się niezbyt spójne. Usuwanie firmowych kont, a następnie masowe zawieszanie profili sprawiło, że w sieci przybyło osób niezadowolonych z tego, w jaki sposób Google traktuje użytkowników swoich usług.

Po trzech tygodniach od startu częściowo zamkniętych testów Google+, wszystko wskazuje na to, że usługa zostanie oficjalnie otwarta w ostatnim dniu lipca. Oczekiwania, podsycane przez udany debiut serwisu, są całkiem spore. Pojawiły się sugestie, że w ciągu pierwszego kwartału G+ może zdobyć około 100 mln użytkowników.

Choć życzę nowemu serwisowi jak najlepiej, wydaje mi się to jednak mało prawdopodobne. Napływ nowych użytkowników może zostać zahamowany przez dziwne praktyki Google, dotyczące kont. Przez ostatnie dni z Google+ zostało usuniętych bardzo wiele profili oskarżanych o to, że nie zostały na nich podane prawdziwe dane użytkowników. Co więcej, część internautów straciła nie tylko swoje profile w Google+, ale również powiązane z nimi konta w innych usługach firmy z Mountain View.

Jeden z blogerów, Robert Scoble, upublicznił informacje, jakie przekazał mu na ten temat Vic Gundotra, odpowiedzialny w Google za rozwój platformy społecznościowej. Zdaniem przedstawiciela Google, problemem nie jest wymóg podawania prawdziwych danych. Usuwane są natomiast te konta, które opisane są w "dziwny sposób", za pomocą nietypowych znaków lub te, których właściciele podali ewidentnie fałszywe dane, nazywając się np. imionami bogów.

Reklama

Gundotra przyznał, że początkowa reakcja Google była zbyt nerwowa, a firma uczy się na błędach i ma zamiar umożliwiać stosowanie pseudonimów. Niestety, Vic nie wyjaśnił, co mają teraz zrobić osoby, których konta zostały zawieszone.

Nieco wcześniej podobny problem dotyczył klientów biznesowych. Google zaczął usuwać firmowe konta, nie dając - na razie - alternatywy, pozwalającej firmom na zaistnienie w serwisie społecznościowym. Sposobem na ominięcie tych restrykcji było założenie konta przez konkretnego pracownika, reprezentującego firmę.

Łukasz Michalik

Źródło: http://vbeta.pl

vbeta
Dowiedz się więcej na temat: Google
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy