Google uruchamia skaner antywirusowy

Poza wyszukiwaniem informacji Google oferuje wiele innych, przydatnych funkcji - liczy, podaje kursy walut, repertuar kin czy prognozę pogody. Do imponującego zestawu dołączyło kolejne przydatne narzędzie - skaner antywirusowy. Jak działa nowa usługa?

Niektórzy internauci wykazują się wyjątkową odpornością na kampanie informacyjne, ostrzeżenia czy dobre rady i z różnych powodów uważają instalację programu antywirusowego za zbędną ekstrawagancję. Skutki często bywają opłakane. Z pomocą przychodzi jednak firma z Mountain View. Nawet jeśli niektórzy użytkownicy sieci ignorują programy antywirusowe, z reguły nie omijają wyszukiwarki.

Geneza nowej usługi sięga prac konserwatorskich, jakie prowadzono w jednym z data center należących do Google. Odnotowano wówczas nietypowe dane wysyłane przez komputery z wielu firm. Po kontakcie z tymi przedsiębiorstwami okazało się, że miały one problemy z zainfekowanym sprzętem.

Reklama

Ponieważ część złośliwego oprogramowania kieruje ruch z komputera przez serwery należące do przestępców, wystarczy, że użytkownik zainfekowanego sprzętu skorzysta z wyszukiwarki. Google odnotuje wówczas, że zapytanie zostało wysłane ze zidentyfikowanego wcześniej serwera. Internauta zostanie wówczas ostrzeżony o prawdopodobnej infekcji. Do ostrzeżenia mają być dołączane wskazówki, w jaki sposób można pozbyć się szkodliwego oprogramowania.

Łukasz Michalik

Źródło: http://vbeta.pl

vbeta
Dowiedz się więcej na temat: Google
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy