Gigantyczny pożar pochłonął ponad 400 sklepów z telefonami

Galerię handlową w pakistańskim mieście Lahaur nawiedził ogromny pożar, który pochłonął niemal wszystkie sklepy z elektroniką.

Jak informuje portal Geo News, pożar wybuchł w Hafeez Center - jednej z największych galerii w mieście. Znajduje się w niej prawdziwe zatrzęsienie sklepów z elektroniką, oferujących m.in. komputery, laptopy i telefony komórkowe. Ogólnie ponad 400 sklepów, obiektów serwisowych i magazynów zostało zniszczonych, powodując poważne straty dla handlarzy i całego miasta.

Pierwsze płomienie ognia pojawiły się na piętrach budynku w niedzielę rano. Większość sklepikarzy przebywała wówczas w swoich domach. Wybuchy sprzętu elektronicznego, oraz potężne kłęby dymu początkowo przeraziły ludność miasta, spodziewającej się zbrojnego ataku na miasto.

Reklama

Gdy tylko rozległy się pierwsze syreny alarmowe i pojawiła się informacja na temat pożaru, wielu sprzedawców rzuciło się na miejsce zdarzenia chcąc ratować swój dobytek. Niestety nieskutecznie. Większość punktów sprzedaży totalnie spłonęła, a zaangażowani pracownicy, nie byli w stanie uratować swoich towarów. Pożar strawił telefony, komputery, kamery CCTV, monitory LCD i inne akcesoria, powodując gigantyczne straty finansowe.

Był to już piąty poważny pożar odnotowany w okolicy Lahaur w ciągu ostatnich dwóch lat. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pożar | telefony | sklepy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy