Era smartfonów powoli dobiega końca? Tak twierdzi twórca HoloLens
Według twórcy HoloLens, już wkrótce rozszerzona i wirtualna rzeczywistość całkowicie wyprze klasyczne smartfony.
W wywiadzie dla Bloomberga, Alex Kipman, twórca okularów holograficznych HoloLens, stwierdził, że żywot tradycyjnych smartfonów dobiega końca. Wkrótce mają one zostać wyparte przez bardziej innowacyjne technologie, przede wszystkim okulary AR i VR.
"Potencjał tych urządzeń polega na tym, że pewnego dnia mogłyby zastąpić smartfony, telewizory i wszystkie inne ekrany. Twoje aplikacje, filmy, informacje, a nawet życie towarzyskie zostaną wyświetlone w polu widzenia, nie potrzebujesz żadnych innych gadżetów." - oznajmił Kipman.
HoloLens nie przenosi nas do świata wirtualnego niczym Oculus Rift lub inne gogle VR. Nie są HUD-em wyświetlającym informacje czy powiadomienia z naszego smartfona (jak Google Glass). Modyfikuje za to nasze otoczenie, nanosząc na otaczające obiekty trójwymiarowe projekcje. To nie wszystko, ponieważ użytkownik może wchodzić z nimi w interakcje przy pomocy gestów i poleceń głosowych. Jest to zatem połączenie wirtualnej rzeczywistości (zakładamy specjalne okulary) oraz rozszerzonej rzeczywistości (modele 3D i ich projekcja odbywa się w naszym pokoju). Ta technologia przypomina trochę pomysły znane z filmów science fiction, głównie kojarząc się z Holodeck z filmu Star Trek
Co ciekawe, twórca HoloLens nie jest jedyną osobą, która tak uważa. Jego słowa pokrywają się z tym, co powiedziała w jednym z wywiadów Dona Sarkar, szefowa programu Windows Insider.
"U ludzi bardzo nienaturalne jest ciągłe patrzenie się na ekran ... to dzieje się dopiero od 10 lat, a czyni nas antyspołecznymi, zachowującymi się w sposób nie przystający człowiekowi"- twierdzi Sarkar. "W przyszłości pojawią się nowe kategorie urządzeń, które nie będą smartfonami, ale także będą mobilne" - dodaje.
Czy powyższe przepowiednie się sprawdzą? Na obecnym etapie rozwoju technologii AR i VR wydaje się to zupełnie abstrakcyjne, jednak technologia rozwija się w takim tempie, że w ciągu kilku lat wszystko może się zmienić.
Mieliśmy szansę przetestować pierwszą wersję HoloLens prawie dwa lata temu
